Boris Johnson zapowiedział, że w ciągu kilku dni na Ukrainę dotrą brytyjskie czołgi. – Boris, jesteś prawdziwym liderem i podjąłeś historyczną decyzję – powiedział ukraiński prezydent.
Do tej pory europejskie kraje włączały się w wojnę na Ukrainie poprzez dostarczanie głównie tzw. broni defensywnej. Niektórzy przywódcy zdecydowali także o dostarczeniu amunicji.
Nie było jednak mowy o żadnej formie pomocy odebranej jako włączenie się w wojnę. To przez słowa Putina, który groził każdemu takiemu państwu surowym odwetem.
Jednym słowem, np. wysłanie obcych wojsk na Ukrainę oznaczałoby zapewne wybuch III Wojny Światowej. Zdaje się, że Boris Johnson jako jedyny lider w Europie nie boi się takiego scenariusza.
W wystąpieniu wrzuconym do sieci prezydent Wołodymir Zełenski podziękował mu bowiem za obietnicę dostarczenia brytyjskich czołgów na Ukrainę! – Boris, jesteś prawdziwym przyjacielem Ukrainy – mówił prezydent.
– To historyczna decyzja, a Ty jesteś niekwestionowanym liderem. Takie przywództwo na zawsze zostanie odnotowane w historii, tego jestem pewien – słyszymy słowa Zełenskiego.
I rzeczywiście, administracja Borisa Johnsona potwierdza, że za kilka dni zostanie wysłana pierwsza partia sprzętu. Podkreślono oczywiście, że będą to jedynie czołgi, a nie czołgi wraz z żołnierzami. To jednak i tak ogromna pomoc dla Ukrainy.
– Musiałem to zrobić. Widać, że rosyjska ofensywa ma się ku końcowi. Trzeba pomóc naszym przyjaciołom wyprzeć armię Putina z zajętych terenów – mówił Johnson.
– I niech nikt w Rosji nie ma wątpliwości. Nie boimy się Was. Każdy zbrodniarz wojenny zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, jak tylko ten koszmar się zakończy. A my zrobimy wszystko, żeby tak się stało – grzmiał brytyjski premier w trakcie wystąpienia.
You must be logged in to post a comment Login