Telewizja ZDF opublikowała nagranie z drona, które uwiecznia ostatnie chwile życia jednego z mieszkańców Kijowa. Zbili go rosyjscy żołnierze, mimo że nic im nie mógł zrobić. Do takich sytuacji dochodzi codziennie.
Rosyjskie władze usilnie próbują utrzymać propagandową narrację – na Ukrainie prowadzimy akcję specjalną i ratujemy ludność przed ukraińskimi żołnierzami. Wszyscy jednak dobrze wiemy, jak wygląda rzeczywistość.
Codziennie do sieci trafiają nagrania z bombardowań osiedli mieszkalnych. Z powodu wybuchu pocisków giną dziesiątki cywili. Ich ciała są odnajdywane pod gruzami.
Na wyobraźnię szczególnie działają jednak nagrania ataków na pojedyncze osoby – wtedy widać, jak zbrodniczą działalność prowadzi armia Putina. Na początku wojny widzieliśmy np. moment rozjechania samochodu przez pojazd opancerzony. Wtedy cudem kierowcy udało się ujść z życiem.
Teraz telewizja ZDF opublikowała fragmenty nagrania z drona. Film pochodzi z okolic Kijowa i widać na nim srebrne auto, która zatrzymuje się na widok czołgu stojącego przy stacji benzynowej. Kierowca wychodzi z pojazdu i podnosi ręce do góry.
Wobec uzbrojonych żołnierzy jest bezbronny i nic im nie może zrobić. Wyraźnie też widać, że się im poddaje. Kilka sekund później ginie – zostaje z zimną krwią zabity przez armię Putina.
I na jego osobisty rozkaz – ukraiński wywiad przechwycił bowiem rozmowę telefoniczną jednego z żołnierzy z rodziną. Słychać na niej, jak Rosjanin mówi, że „kazali im strzelać do wszystkich, rodzin, kobiet, dzieci”. Przyznaje też, że zrobili z nich mięso armatnie.
Ze względu na brutalność wspomnianego wideo nie zdecydowaliśmy go tutaj umieścić. Obejrzyjcie jednak kilka innych fotografii – tak wygląda teraz codzienność na Ukrainie.
You must be logged in to post a comment Login