W sieci pojawiła się lista państw sporządzona oficjalnie przez Władimira Putina. Po co prezydent Rosji ją stworzył i czy planuje ataki w głębi Europy?!
Władimir Putin – jeszcze do niedawna spotykał się z przywódcami na całym świecie. Okazało się, że pod płaszczykiem kurtuazyjnych rozmów o współpracy gospodarczej prezydent Rosji od dawna planował atak, który zburzy poczucie bezpieczeństwa w całej Europie i nie tylko.
Obecnie odwrócili się od niego w zasadzie wszyscy liderzy z Europy i obu Ameryk. Niektórzy wprost nazywają go szalonym, a inni poddają w wątpliwość jego zrównoważenie psychiczne. Jedno jest jednak pewne – Putin nie używa już języka dyplomacji i wprost wymachuje szabelką pod nosami przywódców Polski, Francji, Niemiec czy Wielkiej Brytanii.
Okazuje się, że rosyjski dyktator stworzył nawet listę tzw. państw nieprzyjaznych Federacji Rosyjskiej. Znalazła się na nich zarówno nasza ojczyzna, jak i Zjednoczone Królestwo. Czy taka lista to kolejne cele armii Putina?
Tego nie da się niestety w żaden sposób wykluczyć. Co prawda atak na całą Europę byłby w tym momencie szalonym posunięciem ze strony Putina, jednak nikt nie wie, co naprawdę siedzi w jego głowie.
Państwa nieprzyjazne to oczywiście te, które pomagają Ukrainie w walce z Rosją, dostarczając broń czy pomagając uchodźcom. A przecież Putin wyraźnie mówił na dzień przed rozpoczęciem inwazji – jeśli ktoś spróbuje wmieszać się w konflikt, to odczuje gniew Rosji, jakiego historia nie widziała.
Miejmy jednak nadzieję, że stworzona lista to jedynie próba zastraszenia. Jeśli Putin posunąłby się jednak do ataku, to musiałby jednocześnie napaść na cała Europę i Stany Zjednoczone. A to oznaczać będzie jedno – III Wojna Światowa i użycie broni atomowej. Oby ten scenariusz nie zakiełkował w głowie szalonego prezydenta-dyktatora…
You must be logged in to post a comment Login