Do wydarzeń doszło w październiku 2017 roku. Paweł U. pracował w firmie zajmującej się usuwaniem azbestu.
Wypadek miał miejsce podczas rozbiórki budynku w Newmains w hrabstwie Lanarkshire. Polak dostał polecenie przecięcia rury gazowej.
Niestety, spowodowało to wybuch i szybko rozprzestrzeniający się pożar. Nasz rodak oraz pracujący z nią Courtney C. doznali rozległych obrażeń i poparzeń ok. 80% powierzchni ciała.
Paweł U. zmarł kilka godzin później w szpitalu. Jego kolega z pracy przez 4 miesiące walczył o życie, ale ostatecznie wyszedł z tego cało. Czekała go oczywiście długa rehabilitacja, a obecnie cierpi z powodu traumy i depresji powypadkowej.
Dopiero teraz, po ponad 3 latach, sprawa znalazła swój koniec i wyjaśniono przyczyny wybuchu. Okazało się, że to zarządcy firmy nie dopełnili wszystkich potrzebnych formalności oraz nie przestrzegali zasad bezpieczeństwa.
Za główną przyczynę uznano nieodcięcie dopływu gazu do budynku. Polak wykonał jedynie polecenie, będąc pewny, że przecina nieczynną rurę. Tak jednak nie było, a wybuch i pożar w tej sytuacji był nieunikniony.
Enviraz Scotland Ltd, wspomniana firma z Glasgow, została prawomocnie skazana. Jej właściciele będą musieli zapłacić karę ponad 160 tysięcy funtów!
WARTO WIEDZIEĆ: Tego się nasi rodacy absolutnie nie spodziewali! Muszą pracować po 12 godzin, żeby…
DOMPOLSKI.UK PISAŁ RÓWNIEŻ O: W tych miastach w UK ceny domów rosną najszybciej! Warto pomyśleć o przeprowadzce?
You must be logged in to post a comment Login