Kilka tygodni temu doszło do włamania do domu jednego z naszych rodaków mieszkających w UK. Historia ma niezwykłe zakończenie – tak, jak niezwykły jest sam napadnięty.
Pod koniec czerwca do domu państwa Stangryciuk zapukał nieznajomy. Przedstawił się fałszywymi danymi i powiedział, że musi sprawdzić coś w kuchni.
Niczego niepodejrzewająca pani Jadwiga wpuściła go do środka. W tym momencie mężczyzna popchnął ją, a za nim do domu weszło dwóch innych złodziei.
Wśród ich łupów znalazł się m.in. medal za zasługi w czasie II Wojny Światowej. Wraz z panią Jadwigą mieszka bowiem jej mąż, pan Jan. To niezwykle zasłużony weteran wojenny, który walczył w szeregach RAF.
O sprawie zrobiło się bardzo głośno dzięki serwisowi British Poles. Założono także zbiórkę dla Państwa Stangryciuk.
Okazało się bowiem, że ukradziono im pieniądze, które były przeznaczone na wyjazd do Polski. Na portalu GoFundMe działy się cuda!
Przez miesiąc trwania zbiórki wsparło ją ponad 1000 osób. Panią Jadwigę i Pana Jana wspierali także Polacy mieszkający w UK.
Co jednak najciekawsze, większość wpłat pochodziła od Brytyjczyków! Tak przynajmniej wynika z komentarzy dodawanych podczas dokonywania wpłat.
Mieszkańcy UK dziękowali Panu Janowi za jego wkład w wygranie wojny i walkę o wolną Wielką Brytanię. – Dziękujemy za Twoją odwagę i służbę – to najczęściej pojawiające się wpisy.
Ostatecznie na konto Państwa Stangryciuk została przelana kwota blisko 22,5 tysiąca funtów! Wystarczy nie tylko na wyjazd do Polski, ale i montaż porządnego alarmu 😊