To zdarza się niezwykle rzadko. Na terenie Wielkiej Brytanii miało miejsce trzęsienie ziemi, a wstrząsy były odczuwalne w wielu miastach!
Trzy huragany w ciągu jednego tygodnia, lokalne podtopienia i kilka ofiar, a teraz do tego jeszcze… trzęsienie ziemi! Nie, nie opisujemy właśnie sytuacji na zachodnim brzegu Stanów Zjednoczonych. Wszystko to dzieje się w UK!
Dla przypomnienia – w ciągu 7 dni Wyspy nawiedziły huragany Dudley, Eunice oraz Franklin. Wyrządziły liczne szkody – przewrócone drzewa, zerwane dachy i setki tysięcy domów bez prądu.
Na szczęście o tym możemy powoli zapomnieć, a pogoda wraca do normy. Zdawać by się mogło, że sytuacja uspokaja się – tymczasem media w UK donoszą o pojawieniu się tu trzęsienia ziemi!
W poniedziałek, tuż przed godziną 23 epicentrum wstrząsów wykryto w Walsall, nieopodal Birmingham. Trzęsienie ziemi zostało zlokalizowane na głębokości 7 kilometrów.
Wstrząsy były wyraźnie odczuwalne nawet 20 kilometrów dalej. Wynika to z relacji w sieci mieszkańców m.in. z Birmingham, Wolverhampton oraz Dudley.
– Trzęsła się cała szafa, byłam przerażona – pisze Kayleigh na Twitterze. – Z regału pospadały mi niektóre rzeczy, nie wiedziałem co się dzieje – wtóruje jej Jonathan.
I rzeczywiście, British Geological Surevy potwierdza – Wielką Brytanię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie blisko 3. To rzadkie zjawisko na tych terenach, jednak na szczęście nie wyrządziło wielu szkód. Oprócz stresu niektórych mieszkańców. Trzeba jednak przyznać, że seria anomalii pogodowych w ostatnim czasie poważnie martwi…
You must be logged in to post a comment Login