Zakończyła się rozprawa z udziałem Marcina P. Jak informuje Birmingham Mail, Polak został skazany za posiadanie psa niebezpiecznego dla społeczeństwa. Wyrok wzbudził spore kontrowersje.
Do nietypowych wydarzeń doszło w miejscowości Smethwick. Podczas spaceru z trzema psami rasy Staffordshire Bull Terrier Polak został zaczepiony przez Barzana S. Mężczyzna podjechał do naszego rodaka samochodem i zaczął mu grozić przez otwartą szybę.
Powodem spięcia między panami miało być obrażanie przez Polaka żony Barzana. Z informacji udzielonych podczas przesłuchania wynika, że nasz rodak podszedł do mężczyzny i uderzył go w twarz, po czym wrócił na chodnik.
Barzan S. zatrzymał auto, wyszedł z niego i skierował swoje kroki w stronę Polaka. Wcześniej wziął jednak metalowy kij bejsbolowy i to nim uderzył kilkukrotnie naszego rodaka.
Podczas bójki Marcinowi P. udało się odebrać kij bejsbolowy od napastnika i role odwróciły się – teraz to Polak bił Barzana za pomocą groźnego narzędzia. W tym samym czasie jedne z psów kilkukrotnie ugryzł mężczyznę – m.in. w nogę i pośladek.
Sprawa zakończyła się w sądzie i to Polak został oskarżony. Marcinowi P. zarzucono posiadanie psa niebezpiecznego dla społeczeństwa. Właśnie zapadł wyrok.
Nasz rodak dostał karę 21 tygodni więzienia w zawieszeniu na rok. Ponadto musi przepracować 100 godzin społecznie oraz zapłacić łącznie blisko 1000 funtów odszkodowania i kosztów sądowych.
Z kolei Leia – pies, który zaatakował Barzana S. nie zostanie uśpiony. To ze względu na fakt, że nie uczestniczył nigdy wcześniej w żadnym incydencie, a policja ustaliła, że psy są trzymane w domu Polaka w bezpiecznych warunkach. Leia musi być jednak wyprowadzana na spacery w kagańcu i na krótkiej smyczy.
You must be logged in to post a comment Login