Zaczyna się kolejna fala upałów na Wyspach. Szczyt ma nastąpić w weekend, ale i kolejny tydzień zapowiada się naprawdę pogodnie!
Po lipcowej fali upałów wydawało się, że na kolejną przyjdzie nam czekać do następnego lata. Ba, niektórzy synoptycy sugerowali, że tak ciepły okres powtórzy się dopiero… za trzy lata!
Tymczasem minęło nieco ponad 3 tygodnie, a znowu zaczyna się robić gorąco. Co więcej, ta fala upałów ma potrwać znacznie dłużej od lipcowej!
Poniedziałek i wtorek mają być umiarkowanie pogodne – nie przewiduje się specjalnych opadów deszczu, a miejscami będzie już po 23/24 stopnie.
To jednak nic w porównaniu do tego, co czeka nas w kolejnych dniach. Już w środę na południu kraju będzie po 27 stopni, z kolei północ będzie chłodniejsza zaledwie o 2/3 stopni Celsjusza.
Od piątku będzie już naprawdę ciepło. W Londynie przewiduje się 33 stopnie, w Manchesterze 31, a w Leeds ma być ok. 29 stopni. Termometry będą pokazywały takie wartości aż do niedzieli włącznie.
Następnie w poniedziałek możliwe jest ochłodzenie – do ok. 24-26 stopni. Co więcej, na początku przyszłego tygodnia szykują się opady – niewielkie, ale jednak bardzo potrzebne w obliczu już panującej suszy.
Od następnej środy znowu ma być bardzo przyjemnie. Nie szykują się już co prawda aż tak wysokie temperatury, ale 26-28 stopni Celsjusza to nadal bardzo wysokie wartości jak na sierpień w UK.
I co najważniejsze, tylko początek przyszłego tygodnia ma być deszczowy. Następnie aż do 20 sierpnia możemy spodziewać się dalszego, suchego okresu.