Royal Mail testuje nowy sposób dostarczania przesyłek do mieszkańców najtrudniej dostępnych regionów Wysp. Lepiej uważajcie na głowy!
Royal Mail dwoi się i troi, aby dostarczać codziennie setki tysięcy przesyłek do mieszkańców UK. Część listów jest dostarczana nawet w soboty. Są jednak regiony, do których bez względu na dzień, dotrzeć jest niezwykle trudno.
Mowa o małych wysepkach okalających Wielką Brytanię, które jednak nie mogą być odcięte od usług pocztowych. Royal Mail znalazło jednak rozwiązanie, które wkracza w kolejną fazę testów.
Mowa o transportowaniu listów i paczek za pomocą dronów! Te bezzałogowe statki powietrzne mogą unieść łącznie ok. 100 kilogramów. Takie pakunki są przygotowywane po jednej stronie granicy – obecnie w Szkocji. Następnie dron transportuje je na Orkady.
Tam stacjonujący na stałe listonosz odbiera je i w tradycyjny sposób rozprowadza wśród mieszkańców. Dzięki temu osoby zamieszkujący wysepkę mają możliwość korzystania np. z zakupów online bez większych opóźnień w dostawach.
Działania, które Royal Mail podjął na Orkadach to już trzeci tego typu test. Pierwszy miał miejsce w grudniu 2020 i dotyczył Isle of Mull. Z kolei w maju tego roku drony latały pomiędzy Anglią a Isles of Scilly.
– Jeśli kolejny test przyniesie pozytywny rezultat, to pomyślimy o przejściu w fazę realizacji, a nie testowania. Taki sposób dostarczania przesyłek nie tylko zadowoli mieszkańców, ale i zmniejszy emisję gazów cieplarnianych, które byłyby produkowane w przypadku wykorzystania innej, bardziej tradycyjnej metody – mówi Nick Landon, jeden z dyrektorów w Royal Mail.
Warto również wspomnieć, że wykorzystanie dronów wspiera lokalną gospodarkę. Brytyjska poczta wykorzystuje bowiem rodzimy produkt zaprojektowany przez Windracers Ltd.
You must be logged in to post a comment Login