Zawirowań wokół rachunków za energię w UK nie widać końca. Tym razem ma pojawić się nowa opcja na taryfy, które będą jeszcze tańsze niż rządowy price cap! Wszystko dzięki smart meters.
Smart meters to tzw. inteligentne liczniki. W ostatnich latach mieszkańcy UK są namawiani do wymieniania tradycyjnych liczników prądu i gazu na takie właśnie inteligentne wersje.
Na czym polega ich działanie? Zasada jest prosta – liczniki automatycznie odczytują swoje własne wskazania i wysyłają je do naszego dostawcy energii – raz w miesiącu. Dzięki temu nie musimy samodzielnie podawać odczytów, a na rachunkach widnieje zawsze kwota adekwatna do zużycia.
Co więcej, wraz ze smart meters otrzymujemy urządzenie w formie niewielkiego wyświetlacza. Widzimy tam na bieżąco odczyty liczników i wyliczoną według aktualnych stawek kwotę do zapłaty.
Możemy dzięki temu kontrolować swoje wydatki, sprawdzać, które urządzenia zużywają najwięcej prądu i na tej podstawie próbować szukać oszczędności. Na czym ma więc polegać zmiana?
Ofgem ustalił, że smart meters wysyłają do dostawcy odczyty co miesiąc. Po zmianach wskazania licznika będą aktualizowane aż 48 razy na dobę – nasz dostawca otrzyma je co 30 minut.
Co nam to da? Pomysł jest taki – na rynku ma pojawić się dzięki temu więcej ofert ze stawkami zależnymi od pory dnia.
Wszystko będzie działało na podobnej zasadzie, jak stawki za bilety na metro w Londynie – zostaną ustalone tzw. peaki, czyli godziny szczytu, w których stawki będą wyższe. W pozostałych okresach zapłacimy mniej.
Aby taka opcja mogła działać jak należy, należy wymienić obecne inteligentne liczniki. Ofgem nie wyjaśnia jednak, czy będzie to fizyczna wymiana czy tylko aktualizacja oprogramowania.
Dzięki odczytom co 30 minut, nasz dostawca prądu i gazu będzie mógł zaoferować nam nową taryfę i dopasować zużycie w danym gospodarstwie do najkorzystniejszych godzinowo stawek. A dzięki temu będzie jeszcze taniej!
You must be logged in to post a comment Login