Do bardzo nietypowych wydarzeń doszło na ulicach Manchesteru. Antybohaterem, którego udało się nagrać, jest lokalny listonosz.
O sprawie informuje m.in. Metro.co.uk. Według dziennikarzy lokalny listonosz doręczał paczki na jednym z osiedli w Manchesterze.
Ze względu na charakter sprawy, nie ujawniono dokładnego adresu. Wiadomo jedynie, że całość działa się w południe, a drzwi listonoszowi otworzyła nastolatka.
– Byłam akurat na ogrodzie z drugiej strony domu. Usłyszałam dzwonek, domyśliłam się, że to listonosza, a córka postanowiła otworzyć drzwi – mówi cytowana przez Metro kobieta, która zamieszkuje wspomnianą nieruchomość.
Z nagrania z tzw. wideo-dzwonka wynika, że listonosz wręczył paczkę dziewczynce i chciał ją zeskanować. W tle słychać szczekanie psa. Są to zdecydowanie przyjacielskie odgłosy, a nie warczenie czy ujadanie.
W pewnym momencie pies wybiegł z domu i skoczył na nogę listonosza. Był to jednak zdecydowanie odruch wynikający z chęci przywitania się z gościem, a nie odgryzienia mu nogi.
Na nagraniu widać zresztą, że to mała, tzw. kanapowa rasa. Co zrobił listonosz? Kopnął zwierzę tak, że to przeleciało ponad metr, po czym spłoszone uciekło.
– Córka przybiegła do mnie we łzach. Nie mogłam w to uwierzyć. Teraz nasz piesek na odgłos dzwonka chowa się pod fotel i trzęsie ze strachu – mówi właścicielka domu.
Sprawa została oficjalnie zgłoszona do Royal Mail. Przedstawiciele poczty przeprosili za swojego pracownika i jednocześnie zaznaczyli, że w każdym tygodniu listonosze są ponad 30 krotnie atakowani przez zwierzęta.
Zachowanie mężczyzny tłumaczyli… odruchem. Życzymy Wam w okolicy mniej „odruchowych” dostarczycieli poczty.
A co Wy byście zrobili w takiej sytuacji? Udałoby się Wam utrzymać nerwy na wodzy?
You must be logged in to post a comment Login