Blisko dwa tygodnie temu na niebie nad północną Europą można było zauważyć spadającą kulę ognia. W sieci krążą tysiące nagrań, bowiem zjawisko było bardzo dobrze widoczne gołym okiem.
Jak się okazuje, pozostałości owej kuli spadły na ogrody i podjazdy mieszkańców Wielkiej Brytanii! Najwięcej zgłoszeń o niezidentyfikowanej substancji odebrali policjanci z hrabstwa Gloucestershire.
Naukowcy wyjaśniają, że to odłamki meteorytu, który pod koniec lutego był widoczny właśnie w formie kuli ognia. Spadając w kierunku Ziemi z prędkością blisko 14 km na sekundę spalił się w atmosferze i był wyraźnie widoczny.
Rzadko jednak zdarza się, żeby na naszą planetę doleciały duże fragmenty meteorytu. Tym razem było inaczej. Jeden z mieszkańców Winchcombe (nieopodal wzgórz Cotswold) zgłosił się na komisariat z fragmentem ważącym blisko pół kilograma! Gdyby dosięgnął samochodu stojącego na podjeździe, to wyrządziłby ogromne szkody.
Naukowcy zbadali wspomniany fragment i byli w nie mniejszym szoku niż jego znalazca. Okazało się, że odłamek składa się z węglowego chondrytu – substancji budulcowej Układu Słonecznego, która bardzo rzadko dociera na Ziemię.
Dotychczas odnotowano zaledwie ok. 50 takich przypadków, z czego nigdy wcześniej na terenie Wielkiej Brytanii. Szczęśliwy znalazca meteorytu zapisał się tym samym w historii.
You must be logged in to post a comment Login