Connect with us

Sport

Mateusz Musiałowski – zapamiętajcie to nazwisko. Nowa polska gwiazda w UK!

Media w UK zachwycają się młodym Polakiem. Nasz rodak ma szansę stać się wielką gwiazdą na Wyspach! Czy pójdzie w ślady Jerzego Dudka?

Published

on

Ma zaledwie 17 lat, a już jest na ustach wszystkich fanów piłki nożnej na Wyspach. „Polski Messi” – bo taki dostał przydomek, podbija serca kibiców swoim talentem piłkarskim – donosi portal planetfootbal.com.

Przygodę z piłką nożna rozpoczął w wieku 5 lat w lokalnej drużynie Ajaks Częstochowa. Cztery lata później grał dla klubu Raków Częstochowa, a w wieku 15 lat dołączył do SMS Łódź, dla którego strzelił aż 130 bramek w zaledwie 80 występach!

„Polskim Messim” zainteresowały się takie kluby jak Ajax Amsterdam, Arsenal Londyn, RB Lipsk oraz FC Liverpool. Mateusz zdecydował się na dołączenie do tych ostatnich i od sierpnia 2020 roku zdobył dla nich już 8 goli w kategorii U-18. Jedna ze strzelonych przez niego bramek przeciwko Newcastle United została uznana w marcu za gol miesiąca. 

Jurgen Klopp, który od 2015 roku jest trenerem klubu FC Liverpool, także dostrzegł ogromny potencjał drzemiący w młodym zawodniku. Ogłosił już kadrę na przedsezonowy obóz przygotowawczy, w którym przewidział obecność Mateusza Musiałowskiego.

Według Daily Mirror Jurgen Klopp chce, aby Musiałowski i inni młodzi gracze pokazali, że wcale nie trzeba wydawać dużych pieniędzy na głośne nazwiska, aby klub odnosił sukcesy.

Grający na lewym skrzydle Musiałowski został już doceniony przez m.in. Zbigniewa Bońka, który na Twitterze napisał: „Mateusz Musiałowski – zapamiętaj to nazwisko”. Z kolei trener Ipswich Town, Kieran Dyer zapytany, dlaczego przed półfinałem FA Youth Cup nie pokazał swoim piłkarzom zbyt wielu klipów z Musiałowskim, powiedział: „Nie chciałem ich przestraszyć”.

Sam Mateusz Musiałowski w wywiadzie po strzelonym golu przeciwko drużynie z Newcastle powiedział: „Po prostu biegłem z piłką. Kiedy widzę przestrzeń, po prostu ją wybieram. Widziałem wiele podobnych goli Lionela Messiego, więc staram się być taki jak on i chcę to powtórzyć”.

https://twitter.com/AcadWatch/status/1416007684822863873

Click to comment

You must be logged in to post a comment Login

Leave a Reply

Sport

NIE DO WIARY! O tej Polce mówi się w całej Wielkiej Brytanii. „Wypiła z 700 drinków!”

Published

on

Do niebywałych zdarzeń doszło w trakcie finału Wimbledonu na kortach w Londynie. Po fakcie okazało się, że „bohaterką” tych wydarzeń jest Polka!

Wimbledon to jeden z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na całym świecie. Zalicza się go elitarnego grona czterech imprez z tzw. Wielkiego Szlema.

W kontekście Wimbledonu od początku bardzo dużo mówiło się o Polkach. A to wszystko ze względu na znakomitą postawę naszych zawodniczek.

Iga Świątek odpadła co prawda jeszcze przed ćwierćfinałami, ale od dawna wiadomo, że nawierzchnia trawiasta (a taka jest w Londynie) nie jest jej ulubioną. Znakomicie radziły sobie też polskie juniorki oraz Agnieszka Radwańska, która brała udział w turnieju legend.

Nie sądziliśmy jednak, że w kontekście Polski będzie tak głośno także podczas finału tenisowej imprezy. I to w przypadku finału męskiego!

Tam spotkali się legendarny Novak Djokovic oraz wschodząca gwiazda – Nick Kyrgios. Australijczyk znany jest nie tylko z dobrego tenisa, ale też wybryków poza sportowych – na korcie lubi podyskutować z sędziami czy wyżyć się na swojej rakiecie.

Tym razem Kyrgios zgłaszał w trakcie meczu wielokrotnie, że przeszkadza mu jedna z osób obecnych na trybunach. A publiczność w trakcie określonych fragmentów meczu musi zachować ciszę i spokój – to zasada znana w tenisie od dziesiątek lat.

W końcu zawodnik nie wytrzymał i poprosił o interwencję sędziego. – Ta kobieta cały czas mnie rozprasza. Wiem dokładnie, która to. Ma spódniczkę, siedzi tam i wygląda, jakby wypiła z 700 drinków – argumentował Kyrgios.

Kobietę wyprowadzono ze stadionu, po czym wróciła na swojej miejsce po kwadransie. Okazało się, że…to Polka! Co więcej, nasza rodaczka sama się tym pochwaliła na łamach The Telegraph.

– Wypiłam może dwa drinki. Ponadto był upał i nie miałam czapki, może to trochę namieszało mi w głowie – tłumaczy się 32-letnia Anna, z zawodu prawniczka. – Ale nie miałam złych intencji, chciałam go wesprzeć, bo podobnie jak ja, cierpiał kiedyś na depresję – mówi nasza rodaczka.

Ostatecznie Polka dostała wodę i mogła wrócić na stadion, gdzie zachowywała się już poprawnie. A jej ulubieniec przegrał mecz 3:1.

https://twitter.com/ActionNetworkHQ/status/1546150292626055168

Continue Reading

Sport

KTO TO PISAŁ? Dziennikarze The Sun zaliczyli wpadkę w sprawie Polaka. Nie do wiary!

Published

on

Matty Cash to ostatnio postać numer jeden w mediach w UK i w Polsce. Brytyjczyk o polskich korzeniach otrzymał w tym tygodniu polskie obywatelstwo i już niebawem zagra w naszej reprezentacji piłkarskiej. Aż trudno uwierzyć, jaką wpadkę w tej sytuacji zaliczyło The Sun.

Matty Cash gra jako obrońca w zespole Aston Villa. Około dwa miesiące temu do mediów wyciekła informacja, że interesuje się nim Paulo Sousa, selekcjoner reprezentacji Polski. Okazało się bowiem, że Cash ma polskie korzenie.

Nikt nie spodziewał się jednak, że cały proces zostanie załatwiony tak szybko. Na początku tygodnia Cash pojawił się w Polsce i z rąk prezydenta Dudy odebrał akt nadania obywatelstwa. Czeka już tylko na paszport i ma pojawi się w koszulce z orzełkiem na piersi już podczas meczów w listopadzie.

Jak sam mówi, czuje się w połowie Polakiem i to dla niego „wielki honor móc reprezentować kraj, którego piłkarskie tradycje sięgają tak daleko”. Pierwszym występem Casha w Polsce bardzo emocjonują się media nad Wisłą. TVP Sport przygotowało nawet żartobliwą grafikę przedstawiającą dowód osobisty z wizerunkiem Casha. Na grafice widnieją dane… Mateusz Gotówka.

Któryś z redaktorów The Sun potraktował sprawę zbyt dosłownie. Powstał artykuł promowany na stronie głównej brytyjskiego serwisu, w którym Czytelnicy są przekonywani, że wspomniany piłkarz… zmienił oficjalnie imię i nazwisko na polską wersję!

Aż trudno uwierzyć, że ktoś nabrał się na przygotowany przez TVP Sport dowód osobisty. Szokuje też fakt, że z Cashem nikt się nie skontaktował, aby potwierdzić sensacyjne ustalenia.

Zapewniamy, że Pan Gotówka nie zmienia danych, a w trakcie meczów na jego koszulce będzie napis CASH. Cała sprawa zakończyła się tylko na salwach śmiechu – zapewne także w wykonaniu Matty’ego.

Continue Reading

Polecane

Copyright © 2021-22 DomPolski.uk, powered by WordPress.