Nie ma chyba osoby w UK, która nigdy nie byłaby w Primarku. Stali klienci zastanawiali się, czy niebawem wzrosną tam ceny. W tej sprawie specjalny komunikat wydał właściciel sieci.
George Weston to jeden z szefów Associated British Foods. To firma-matka Primarka, a decyzje tam podejmowane mają wpływ na takie marki jak wspomniany już Primark, Twinings czy Kingsmill. Weston udzielił wywiadu serwisowi Yahoo News i odpowiedział na pytanie: czy w znanej sieci odzieżowej wzrosną niebawem ceny?
Mamy znakomitą wiadomość – z zapowiedzi dyrektora ABF wynika, że do końca roku, a więc także w okresie przedświątecznym klienci nie odczują żadnych zmian! Jak to możliwe – przecież w każdym praktycznie sektorze usług i gospodarki w UK widać delikatny wzrost cen.
– Jako firma odczuwamy zachodzące zmiany. Droższy jest transport, usługi magazynowe czy sam proces szycia. To nieuniknione, bo dzieje się na całym świecie – mówi Weston.
– Primark nie podniósł jednak cen przez ostatnie 10 lat i nie zrobimy tego również w tym roku – zapowiada. – Przeniesienie naszych problemów na klientów byłoby absurdem i brakiem szacunku. Znaleźliśmy oszczędności tam, gdzie to możliwe, i możemy utrzymać niskie ceny naszych ubrań – podsumował.
Weston ujawnił także, że Primark planuje otwarcie w najbliższym czasie kilkunastu nowych sklepów. Ponadto z raportów finansowych wynika, że w porównaniu do zeszłego roku zyski firmy spadły jedynie o 1 procent. To pozwala patrzeć ABF-owi pozytywnie w przyszłość.
Niestety, podwyżki nie uniknęły produkty innych marek w ramach Associated British Foods. Zarówno ceny herbaty Twinings, jak również pieczywa Kingsmill są nieco wyższe niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Zmiany nie powinny być jednak bardzo uciążliwe – utrzymują się bowiem poniżej poziomu inflacji.
You must be logged in to post a comment Login