Jakiś czas temu informowaliśmy o problemach polskiego sklepu zlokalizowanego przy Burton Street w Gloucester. Urzędnicy z dnia na dzień zdecydowali o zamontowaniu słupków uniemożliwiających parkowanie wzdłuż lokalu.
Ich decyzja to pokłosie problemów, jakie kilka miesięcy temu miał jeden z mieszkańców. Manewrując wśród samochodów starszy mężczyzna przewrócił się i doznał urazu.
Problem widział również Michał Radoszko, menadżer sklepu. Urzędnicy „zapomnieli” jednak zaprosić go do rozmów o jego rozwiązaniu…
– Do urzędników mamy żal, że zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Chcieliśmy rozmawiać, mieliśmy propozycje jak rozwiązać sprawę niebezpiecznego parkowania i kwestie naszych dostaw. Niestety nikt z nami tego nie skonsultował – mówi pan Michał w rozmowie z DomPolski.UK.
Jedna nieprzemyślana decyzja urzędu spowodowała szereg problemów dla wszystkich pracowników Biedronki.com. Ustawione wzdłuż wejścia słupki znacznie utrudniają bowiem odbiór dostaw i nie tylko.
– Są nowe niebezpieczne sytuacje drogowe, ponieważ zmuszeni jesteśmy dostawy robić na drodze w ruchu. Mamy też mocno zablokowany dojazd do drzwi wejściowych, przez co praktycznie niemożliwy jest np. serwis lodówek – wylicza Polak.
W międzyczasie pojawił się jeszcze jeden kłopot. Po serii artykułów w lokalnych mediach dotyczących polskiego sklepu, część społeczności zaczęła kierować w stronę pracowników rasistowskie obelgi!
– Komentarze pojawiały się pod postami na FB z artykułami z lokalnej gazety. Na przestrzeni kilku miesięcy takich artykułów było kilka. Wiele komentarzy nie dotyczyło sprawy słupków, tylko faktu, że sklep jest „nie-angielski”, a klientami są „Europejczycy ze wschodu”. W tych komentarzach dominowały takie przekazy jak „otwieraj biznes w Polsce”, że nasi klienci to dzicz etc. Poza tym potrafili niektórzy Brytyjczycy przejeżdżając autem i np. widząc mnie wyciągającego towar wykrzykiwać obelgi – żali się pan Michał.
Ostatecznie menadżer sklepu zastanawia się czy nie będzie musiał całkowicie zamknąć swojego biznesu i pomyśleć o nowej lokalizacji. Trzymamy jednak kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy!
O komentarz zwróciliśmy się do lokalnych urzędników. Lokalnym mediom zwróciliśmy także uwagę na rasistowskie obelgi pozostające na ich kontach społecznościowych bez moderacji. O postępach w sprawie będziemy Was informować na bieżąco!
Fot. Google Maps
You must be logged in to post a comment Login