Koncerny Johnson & Johnson oraz AstraZeneca wraz z Uniwersytetem Oksfordzkim badają, czy zmodyfikowanie ich szczepionek przeciw Covid-19 może zmniejszyć lub wyeliminować ryzyko rzadkich, ale poważnych przypadków powstawania zakrzepów krwi – podał we wtorek “Wall Street Journal”. Badania są na wczesnym etapie.
Mimo przypadków zakrzepów u osób zaszczepionych preparatami tych firm regulatorzy, w tym Europejska Agencja Leków, podkreślają, że korzyści wynikające z ich stosowania są niewspółmiernie wyższe od potencjalnego ryzyka powikłań.
Szybko rozwijające się badania nad powstawaniem zakrzepów, prowadzone m.in. przez niezależnych naukowców z Europy, USA i Kanady, dają nadzieje na zidentyfikowanie przyczyny i potencjalną modyfikację preparatu AstraZeneca przed końcem roku.
Jest jednak zbyt wcześnie, by powiedzieć, czy preparat może być pomyślnie zmodyfikowany oraz czy będzie to miało jakikolwiek komercjalny sens – napisał “WSJ”, powołując się na osoby związane z badaniami nad modyfikacją szczepionek.
“WSJ” zaznacza, że ewentualne modyfikacje preparatów mogą pociągnąć za sobą konieczność zmian praw własności intelektualnej i uzyskania nowych zezwoleń.
Przypominamy jednocześnie o coraz częściej pojawiających się informacjach o skutkach ubocznych po przyjęciu szczepionki Pfizera i Moderny. Mowa o zapaleniu mięśnia sercowego, zwłaszcza u młodych mężczyzn. To nadal marginalne przypadki, ale jednak budzą niepokój wśród pacjentów.
Dementujemy za to informację, jakoby śmierć jednego z pacjentów na Ukrainie miała związek z przyjętym szczepieniem. Mężczyzna zmarł 4 godziny po otrzymaniu preparatu Pfizera, ale był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Redakcja / PAP / ska / akl
You must be logged in to post a comment Login