Dochodzą do nas sygnały, że Polacy dostają telefony z numerów zastrzeżonych, po czym okazuje się, że to próba kontaktu ze strony Home Office. Podpowiadamy, jak rozróżnić urzędnika od oszusta.
W dzisiejszych czasach, zwłaszcza w okresie pandemii, mieszkańcy Wysp są narażeni na wszelkiego rodzaju oszustwa. Nic więc dziwnego, że telefony z zastrzeżonych numerów zawsze budzą wątpliwości.
Na grupach polonijnych pojawiają się relacje naszych rodaków, którzy otrzymali takie właśnie telefony, a pod drugiej stronie słuchawki przedstawił się urzędnik z Home Office, który dzwonił w sprawie aplikacji o status osiedlenia.
Pierwsza myśl to rozłączenie się – po drugiej stronie może czaić się oszust próbujący wyłudzić dane osobowe. Tym razem jest inaczej!
Jak wynika z komentarzy w mediach społecznościowych, wielu Polaków otrzymuje tego typu telefony, a po drugiej stronie rzeczywiście jest przedstawiciel Home Office, który zajmuje się naszą aplikacją o settled status.
Urzędnicy dzwonią m.in. do rodziców w sprawie formularzy wypełnionych dla ich dzieci. Chodzić może m.in. o błędne zdjęcie przesłane w aplikacji.
Jak informuje nas Aleksandra Marcinkowska, akredytowany doradca imigracyjny, telefon z HO to ostateczność. W sprawie aplikacji urząd będzie się z nami próbował kontaktować najpierw mailowo lub przez SMS.
– Jeśli czekamy na rozstrzygnięcie wniosku, warto uważnie sprawdzać skrzynkę mailową. Przed negatywną decyzją, urzędnicy będą próbowali wyjaśnić wątpliwości. Musimy sobie jednak dać szansę na ich wyjaśnienie – mówi Marcinkowska.
A co zrobić, żeby nie paść w takiej sytuacji ofiarą oszustów? Warto wysłuchać urzędnika, ale nie podawać żadnych danych osobowych przez telefon! Wszystkie informacje, które zostaną nam przekazane, powinny widnieć też po zalogowaniu się do naszej aplikacji na oficjalnej rządowej witrynie.
Potraktuemy taki telefon jako „przypominajkę” o konieczności podjęcia działań w sprawie aplikacji. Jeśli nic nie zrobimy, to urząd w końcu odrzuci wniosek, a my możemy mieć spory problem z legalnym pozostaniem na terenie UK.
You must be logged in to post a comment Login