Przypominamy, że po raz kolejny zmieniają się przepisy ruchu drogowego w Wielkiej Brytanii. Jeden z nich z pewnością zaciekawi naszych rodaków!
O zmianach w Highway Code piszemy od początku roku regularnie. Było ich od stycznia już kilka!
Po raz ostatni przepisy zmieniły się znacząco w czerwcu i wrześniu. Mamy teraz kolejne cztery, bardzo istotne zmiany. Na co zwrócić uwagę?
Po pierwsze używanie telefonów komórkowych. Od teraz każdy kierowca przyłapany na używaniu smartfona w czasie, gdy jego silnik jest włączony, zostanie ukarany mandatem w wysokości 200 funtów i 6 punktami karnymi.
Co więcej, jeśli na używaniu telefonu zostanie złapany kierowca, który ma prawo jazdy krócej niż dwa lata, to uprawnienia zostaną mu całkowicie odebrane do momentu ponownego zdania egzaminu!
Kolejna zmiana dotyczy tzw. speed limiters. Zgodnie z decyzją unijnych urzędników, każdy nowy samochód będzie miał instalowany ogranicznik prędkości.
Mimo, że Wielka Brytania wyszła z UE, to ma zamiar respektować ten zapis w prawie. To oznacza, że także na Wyspach kierowcy muszą liczyć się ze zmianami, nie pojedziemy tak szybko jak deklaruje producent.
Trzecia zmiana to dalsze rozszerzanie Low Emission Zones. Takowe funkcjonują już w Londynie, Brighton oraz Birmingham. Jeśli kierowca wjedzie na teren tych miast bez opłacenia licencji, to ryzykuje surową karą.
I ostatnia zmiana, która z pewnością zainteresuje Polaków, którzy z UK wybierają się do Polski samochodem. Jeśli zabieracie ze sobą pasażerów spoza rodziny, aby zmniejszyć koszty podróży, to będziecie musieli okazać na granicy specjalną licencję na przewóz!
Podobnie ma się sprawa w przypadku transportowania np. paczek. Nawet jeśli robicie to prywatnie samochodem osobowym, ale pobieracie za taką usługę opłatę, to musicie od teraz posiadać licencję na przewóz.