Uwaga, podajemy bardzo ważny komunikat dotyczący nowego rodzaju oszustwa skierowanego do Polaków w Wielkiej Brytanii.
Oszustwa internetowe i telefoniczne to na całym świecie standard w dzisiejszych czasach. Złodzieje co ruszy wymyślają nową metodę, na którą na początku nabiera się mnóstwo osób.
W UK najbardziej znaną metodą jest „na kuriera”. Mieszkańcy masowo otrzymują SMS-y z informacją o konieczności uiszczenia dopłaty za dostawę paczki.
Jest to zazwyczaj niewielka kwota, a że codziennie kurierzy dostarczają dziesiątki tysięcy paczek, jest duża szansa, że oszust akurat trafi na ofiarę ze swojej „grupy docelowej”.
Oczywiście żadnej dopłaty nie trzeba uiszczać. Po kliknięciu w link tracimy znacznie więcej, niże kwota podana w wiadomości. Złodziej może też wykraść Wasze dane bankowego i regularnie opróżniać konto, do momentu jego zablokowania.
Kolejna metoda to „na zgubiony telefon”. To najchętniej używana opcja w czasie wakacji. Jak działa?
Złodziej wysyła na Whatssapie wiadomość z nowego numeru telefonu, podaje się za syna/córkę/wnuka danej osoby i prosi o przesłanie kody z karty podarunkowej na Amazonie. Kod ten ma wykorzystać na zakup nowego telefonu, który miał zostać zgubiony w trakcie wycieczki/kolonii. Straconych w ten sposób pieniędzy nie da się odzyskać.
I teraz najnowsza metoda, skierowana konkretnie do Polaków w UK. Niestety, to metoda również przez Polaków wymyślona… Oszuści żerują na chęci dopełnienia formalności po Brexicie.
W sieci pojawia się mnóstwo ofert na załatwienie tzw. COA. To Certificate of Application, który jest wystawiany przez Home Office po przyjęciu prawidłowo złożonej aplikacji o status osiedlenia.
Złodziej proponuje załatwienie wszystkiego szybko i bezproblemowo. Mówi, że po otrzymaniu COA można przylecieć do UK i pracować legalnie.
Do złożenia wniosku potrzebuje zdjęcia z paszportu, adresu w UK oraz – uwaga – trzech zdjęć z terenu UK, jeśli jego klient kiedyś na Wyspach już był. Tych ostatnich złodziej żąda chyba tylko po to, aby pośmiać się z ofiary, którą właśnie naciągnął.
No i najważniejsza kwestia – opłaty. Za COA oszuści liczą sobie 1200 funtów. Co otrzymamy po zapłaceniu?
Być może złodziej rzeczywiście prześle dokument COA. Z pewnością będzie jednak podrobiony i nigdy nie zostanie wprowadzony do oficjalnej bazy Home Office, którą widać np. na granicy na lotniskach.
Ponadto o status osiedlony możecie aplikować samodzielnie. Jeśli spełniacie wszystkie warunki, to COA otrzymacie bez problemu i to oczywiście za darmo. Przypominamy jednocześnie, że obecnie możliwość starania się o settled status jest bardzo ograniczona i większość będzie obowiązywać tzw. droga wizowa. Tak czy siak, na skróty do UK nie da się już dostać…