Do dramatycznych wydarzeń doszło w domu Polaków mieszkających w Belfaście. Jan K. chwycił za nóż kuchenny i chciał podciąć gardło swojej byłej partnerce. Na szczęście obok był jeszcze trzeci Polak, który zapobiegł najgorszemu.
Wydarzenia z domu przy Olympia Street w dzielnicy Cliftonville opisuje serwis BelfastLive. We wtorek, 5 października, we wczesnych godzinach porannych doszło do kłótni pomiędzy Janem K. a jego byłą partnerką, której danych nie podano.
Z zeznań, które złożono już na policji wynika, że para spożywała w ciągu dwóch poprzedzających dni duże ilości alkoholu. Jan K. informował, że jego była partnerka często go obrażała, wyzywała i krzyczała w czasie pijackich akcesów.
We wtorek nad ranem mężczyzna udał się do kuchni, gdzie zobaczył długi, kuchenny nóż. I zadziałał u niego impuls, który nakazał chwycić ostre narzędzie i ruszyć z nim w kierunku Polki. 37-latek zaszedł kobietę od tyłu i przyłożył jej nóż do gardła. Po czym wykonał krótkie cięcie.
Na szczęście udało mu się jedynie zrobić płytką ranę, z której jednak obficie sączyła się krew. I nie wiadomo, jak skończyła się sytuacja, gdyby nie obecność w domu trzeciej osoby. Jeden ze współlokatorów ruszył na Jana K. i odciągnął go od kobiety.
Polak następnie wybiegł z domu i chciał uciekać. Jak informuje BelfastLive, zorientował się jednak, co zrobił i uznał, że policja i tak będzie go szukać. Wrócił więc do domu, aby oddać się w ręce stróżów prawa.
Mężczyzna trafił już przed sąd, ale utrzymano jedynie jego areszt na kolejne dwa miesiące. W tym czasie zostaną wysłane dokumenty dotyczące kryminalnej przeszłości naszego rodaka w Polsce (jeśli takowe są). Być może zostaną również przeprowadzone badania psychiatrycznego oskarżonego.
You must be logged in to post a comment Login