Naukowcy i lekarze alarmują – jesteśmy świadkami szóstej fali pandemii koronawirusa, a na zimę nadejdzie siódma. Wszystko przez nową mutację Covid – BA.5.
Dawno nie mieliśmy dla Was bardziej niepokojących informacji na temat koronawirusa. W UK nadal wszystko wygląda pozornie spokojnie. Niestety, w Europie sytuacja pogarsza, a prognozy dla Wysp są alarmujące.
Naukowcy odkryli bowiem nową mutację wirusa – BA.5, którego nazwano Centaurus. Nie wywołuje on co prawda bardzo ciężkiej odmiany zakażenia, lecz jest najbardziej zaraźliwą ze znanych mutacji!
To nie jest najgorsza wiadomość. Okazuje się, że Centaurus jest odporny zarówno na szczepionki, jak i ochronę wytworzoną przez organizm, który już wcześniej przebył zakażenie!
O BA.5 mówi m.in. prof. Eric Topol, jeden z najbardziej znanych wirusologów w USA. Według niego, pacjent może zarazić się Centaurusem już na 28 dni po przebyciu jakiejkolwiek innej odmiany koronawirusa.
Niestety, odzwierciedlenie „zjadliwości” nowej mutacji widać w statystykach z Europy. W Niemczech czy Portugalii już widać wyraźne wzrosty i mówi się tam o szóstej fali.
NHS także informuje o niepokojącym trendzie. Podobnie jest w Polsce. A dla przykładu Cypr wprowadził z powrotem część obostrzeń – mimo szczytu sezonu turystycznego.
Z zapowiedzi Borisa Johnsona sprzed kilku miesięcy wynikało, że kolejnych lockdownów i powrotu do nakazów nie będzie. – Musimy nauczyć się żyć z wirusem, jak z grypą – apelował premier.
Niebawem na stołku zasiądzie jednak jego następca. A jego decyzji trudno przewidzieć – zwłaszcza, jeśli jako pierwsze wyzwanie staną przed nim przepełnione szpitale, kulejąca służba zdrowia i widmo „zimowej, groźnej fali zakażeń”.