Sprawdziły się alerty wydane przez Met Office. Wielka Brytania została nawiedzona przez srogie opady deszczu, a część miast dosłownie zatonęła!
W poniedziałek informowaliśmy Was o alertach wydanych przez Met Office. Dotyczyły najpierw całego kraju, a od wtorku aż do środy najtrudniej będzie w południowej i centralnej Anglii.
I rzeczywiście, prognozy sprawdziły się. Są regiony w UK, w których w ciągu trzech godzin spadło 50 milimetrów deszczu, a opady cały czas trwają!
To sprawiło, że część domów i garaży została całkowicie zalana na parterze! Ponadto „płyną” ulice, które są częściowo zamknięte.
Pamiętajcie o tym podczas powrotu do domów z pracy – komunikacja będzie mocno zakłócona. Dotyczy to również autobusów czy pociągów.
Gdzie sytuacja jest najtrudniejsza? Zdecydowanie w hrabstwie Devon oraz w Kornwalii. Nieprzyjazne warunki panują także w Sommerset. Zamknięta jest m.in. droga A358.
Pamiętajcie również, że utrudniona jest działalność kolei, przez wodę zalegającą na torach. Ograniczenia prędkości wprowadzono także w Szkocji.
Tam jednak nie opady deszczu są przyczyną opóźnień, a bardzo silny wiatr, którego nie przewidziano w ostatnich prognozach.
Kiedy sytuacja się unormuje? Jeszcze w środę południowe krańce kraju będą nawiedzane przez ulewy. Im bliżej północy, tym spokojniej – w okolicach Manchesteru czy Leeds spodziewane jest nawet słońce i temperatura w granicach 20-23 stopni.