Według Metro.co.uk tylko pięć państw trafi podczas najnowszej aktualizacji na green list. Decyzja zostanie ogłoszona w środę lub czwartek. Czy na liście wybranych przez premiera regionów jest Polska?
Aktualizacja przepisów spodziewana jest w najbliższą środę lub czwartek. Z kolei wszystkie ogłoszone zmiany wejdą w życie dopiero w poniedziałek, 30 sierpnia. Nie ma więc już żadnych szans, że rodzice zdążą wraz z dziećmi polecieć na urlop do nowego, ciepłego kraju przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Z informacji uzyskanych przez Metro.co.uk wynika, że szykuje się kilka zmian. Na red list maja trafić Karaiby oraz Maroko. Ponadto czerwone światło zostanie utrzymane w przypadku Turcji, a więc popularnego kierunku urlopowego wśród mieszkańców UK.
Z zielonej na pomarańczową listę mają trafić Antigua, Chorwacja, Izrael oraz portugalska wyspa Madera. To ogromny kłopot dla osób, które wylatują w te regiony w ciągu najbliższych dni. Jeśli nie są zaszczepieni, to po powrocie czeka ich sporo niedogodności, na czele z 10-dniową kwarantanną.
A jak ma wyglądać green list po aktualizacji? Według Metro zielone światło otrzyma pięć państw – Bhutan, Arabia Saudyjska, Czechy, Węgry oraz… Polska! Tak wynika z najnowszych danych dotyczących nowych przypadków zakażeń oraz poziomu zaszczepienia społeczeństwa.
Taki obrót spraw ucieszy zwłaszcza tych Polaków, którzy nie zaszczepili się. Po zmianach byliby traktowani w kontekście podróży na równi z posiadaczami paszportów covidowych. Jednak czy Boris Johnson podjął już decyzję co do Polski na green list?
Według Daily Mail, żadne ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Anonimowe źródło zbliżone z Downing Street sugeruje jednak, że aktualizacja green list będzie „w bardzo ograniczonym stopniu”.
Z takiej informacji niewiele jednak wynika. Dodanie pięciu regionów do zielonej listy może być równie dobrze potraktowane jak aktualizacja w ograniczonym stopniu. Poczekajmy więc na oficjalny komunikat, który już za kilkadziesiąt godzin!
You must be logged in to post a comment Login