Jeden ze stewardów pracujących dla Ryanair’a ujawnia trik, dzięki któremu podróżni zaoszczędzą mnóstwo funtów i wniosą na pokład dodatkowy bagaż podręczny!
Czasy, kiedy na pokład samolotu mogliśmy wnieść za darmo duży bagaż podręczny dawno minęły. Obecnie, aby zabrać ze sobą walizkę należy dodatkowo zapłacić – nie rzadko więcej niż cena samego biletu!
Stewardzi wpuszczą Was na pokład jedynie z małym plecakiem lub torebką, które zmieszczą się do specjalnej formy, która stoi zawsze przed odprawą biletową tuż przed wyjściem z lotniska. To jednak rozwiązanie dobre tylko dla osób, które praktycznie nie mają ze sobą bagażu lub nadały już walizkę rejestrowaną.
Okazuje się jednak, że jest prosty sposób, aby wnieść ze sobą więcej bagażu na pokład – i to całkiem za darmo! Trik ujawnia na łamach brytyjskich mediów jeden z pracowników Ryanaira i zaznaczamy, że zadziała w przypadku tych linii – inni przewoźnicy mogą mieć swoje, odrębne zasady.
O czym więc należy pamiętać? O możliwość zrobienia zakupów w strefie bezcłowej. Wystarczy, że zakupicie małego batonika i poprosicie o dużą reklamówkę.
Do takiej torby możecie włożyć w zasadzie wszystko, a w trakcie odprawy nikt z załogi nie powinien Was kontrolować. Potencjalnie są tam bowiem rzeczy, które kupiliście w „bezcłowce”, a więc możecie je za darmo wnieść na pokład.
Trik zadziała nie tylko w przypadku chęci zabrania większego bagażu podręcznego. Może się przydać także w kontekście bagażu rejestrowanego. Jak?
Zdarza się bowiem, że przekroczymy wagowo limit 20 kilogramów. W normalnej sytuacji musielibyśmy zapłacić za każdy dodatkowy kilogram.
Wystarczy jednak, że wypakujecie część rzeczy i wniesiecie na teren strefy bezcłowej. Teraz wystarczy już tylko zapakować je do specjalnej reklamówki i gotowe – nie powinniście mieć większych kłopotów z dostaniem się z nimi za darmo na pokład.
Pamiętajcie też, że zakupów wystarczy dokonać raz i nie wyrzucać reklamówki. Może przydać się podczas kolejnego lotu.
You must be logged in to post a comment Login