Financial Times wszedł w posiadanie prezentacji, która miała być udostępniona tylko kadrze kierowniczej Nestle. Okazuje się, że tylko 37% ich asortymentu uzyskało więcej niż 3,5 gwiazdki, co pokazuje, że wytwarzane przez Nestlé produkty nie są zdrowe i są bardzo kiepskiej jakości. Skala jest pięciogwiazdkowa i używa się jej do badań międzynarodowych w przeróżnych korporacjach.
Badanie całościowe dowiodło, że prawie 70% produktów spożywczych nie kwalifikuje się do spożycia. Najgorzej wypadł asortyment, którego skład zawiera praktycznie sam cukier. Mowa tutaj o słodkich napojach, słodyczach oraz lodach, które nie posiadają żadnych składników odżywczych.
W rankingu nieco lepiej wypadły produkty mleczne oraz woda. 82% wód i 60% nabiału przekroczyło ocenę 3,5 gwiazdki.
Warto zaznaczyć, że przedstawione dane nie uwzględniają żywności dla niemowląt i dzieci, kawy oraz produktów medycznych, takich jak wysokobiałkowych preparatów odżywczych.
Nestle musi teraz ratować swój wizerunek. Producenci coraz chętniej wytwarzają bowiem tzw. zdrową żywność, m.in. ze względu na coraz powszechniejszy problem z otyłością u dzieci, młodzieży, ale i u dorosłych.
Uważamy, że należy rozpowszechniać nawyki zdrowego jedzenia, ale takie działania nie będą skuteczne, gdy na rynku będzie dostępna żywność, która nie spełnia norm. Nestlé chce wprowadzić nowy plan działań związanych z poprawą jakości i ma go ujawnić jeszcze w tym roku.
Powstała również Fundacja Odżywiania Nestlé, która ma sprawdzać wprowadzane standardy żywności. Jej pomysłodawcą jest były dyrektor generalny Peter Brabeck-Letmathe, który ma nadzieję, że marka stanie się ikoną promowania zdrowej żywności, która będzie prowadzić do lepszego życia i samopoczucia.
Członkowie fundacji przyjrzą się jednak najpierw problemowi dosładzania żywności. Będą chcieli wprowadzić rozwiązania, które sprawią, że produkty będą jednocześnie smaczne i zdrowe.
You must be logged in to post a comment Login