Dotychczas znany jako książę Karol, dziś już jako Karol III – mamy nowego króla w UK. Ale to nie jedyna zmiana.
Po śmierci Elżbiety każdy zadawał sobie pytanie – kto ją zastąpi? Z drzewa genealogicznego Royal Family wynikało jasno, następcą tronu jest w pierwszej kolejności syn królowej, Karol.
Przez wiele lat spekulowano jednak, że zmęczony książę Walii odmówi objęcia tronu. Tym samym tytuł ten otrzymałby uwielbiany przez mieszkańców książę William.
Wielu by tego chciało, ale jednak Karol postąpił zgodnie z tradycją – i mamy nowego króla, Karola III. Co z jego żoną?
Przez wiele lat mąż Elżbiety II, Filip, pozostawał w Jej cieniu. Miał jedynie tytuł książęcy, a w kontekście władzy królewskiej na Wyspach rzadko mówiło się „para królewska”. Zazwyczaj to jedynie Elżbieta stała na piedestale.
Być może przez te wszystkie lata dostrzegła, jak bardzo taka drugorzędna rola ciążyła Filipowi. I kilka miesięcy temu podjęła bezprecedensową decyzję.
Monarchini oficjalnie wypowiedziała się na temat przyszłości tronu. – Gdy nadejdzie czas zmiany i to Karol obejmie tron, moim najgłębszym życzeniem jest, aby jego żona, Camilla Parker Bowles była znana jako królowa i kontynuowała działania na rzecz monarchii – powiedziała panująca wówczas Elżbieta II.
Mamy więc jasność – Wielka Brytania zyskuje nie tylko króla, ale i nową królową. Jak myślicie, jak Karol odnajdzie się w nowej roli?
Ostatnie lata to dla niego trudny czas. Royal Family trapiona jest przez kolejne skandale, a jednym z ich bohaterów jest właśnie Karol III.
Nie tak dawno wyszło na jaw, że w sprawach ważnych dla kraju, ówczesny książę Walii konsultował się ze znanym dziennikarzem. Problem w tym, że gwiazda mediów okazała się pedofiliem i nekrofilem. No cóż, to musi pójść w zapomnienie, nie wypada nowego Królowi wytykać błędów w pierwszych dniach panowania…
Pozostaje kwestia oficjalnej koronacji. Na to wydarzenie Karol III może długo czekać. Elżbietę koronowano po… 16 miesiącach!