Rak piersi to jeden z najczęstszych nowotworów, które dotykają kobiety na całym świecie. Odkryto właśnie lek, który znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania – zwłaszcza wśród tych pań, które są genetycznie zagrożone wspomnianą chorobą!
Rak piersi to tak naprawdę potoczna nazwa – najczęściej atakowany jest bowiem sutek i to właśnie tak powinniśmy nazywać ten nowotwór, aby być medycznie poprawnymi. Jeśli w obrębie piersi jest zaatakowana inna część, np. gruczoł, to zazwyczaj jest to mniej istotna i niezłośliwa forma choroby.
Niestety, obecnie wśród kobiet to najczęściej wykrywany i najbardziej śmiertelny nowotwór. Jego nasilenie było notowane zwłaszcza pomiędzy latami 70. a 90. ubiegłego wieku. Tendencja wyhamowała, jednak wspomniany wzrost wykrywalności mógł mieć też związek z postępami w medycynie.
To nie koniec złych informacji. Wśród młodych kobiet są też te, które mają gen, który sprawia, że są w gronie szczególnego ryzyka. Mowa o tzw. mutacji BRCA1, zwanej też genem Jolie. I to właśnie te pacjentki zostały wzięte pod lupę naukowców z Londynu.
W grupie badawczej przez kilka lat było blisko 2 tysiące kobiet. Podawano im lek o nazwie olaparib. I regularnie badano. Wyniki miały być ogłoszone za 10 lat, ale postanowiono ogłosić sukces już teraz! Dane są bowiem niepodważalne.
Ustalono, że wspomniana substancja jest skuteczna u większości z kobiet. Powoduje zmniejszenie ryzyka zachorowania o ponad 30%, z kolei w przypadku już chorych osób o blisko 50 proc. mniejsze jest ryzyko śmiertelnego zakończenia choroby.
Jak działa wspomniany olaparib? W bardzo dużym skrócie – niszczy połączenia DNA w komórkach odpowiedzialnych za rozwój guzów piersi. Taka metoda była potencjalnie skuteczna już od wielu lat, ale nie było substancji, która potrafiłaby celować tylko w zmutowane komórki odpowiedzialne za nowotwór.
Obecnie lek jest na etapie uzyskania licencji – osobno dla UK i osobno dla UE. Znając działania unijnych instytucji, to na Wyspach kobiety będą miały możliwość skorzystania z nowatorskiego leczenia szybciej.
You must be logged in to post a comment Login