Connect with us

Poradnik Polaków w UK

Program Shared Ownership – zakup domu nie musi wiązać się z ogromnym wydatkiem finansowym!

Published

on

Shared Ownership to program, który jest etapem pośrednim między wynajmowaniem mieszkania a posiadaniem nieruchomości. Jeśli nie stać nas na zakup domu, a chcemy mieć komfort posiadania przynajmniej części lokum, to możemy wykupićenie od 10 do 75 proc. danej nieruchomości.

W praktyce wygląda to tak, że płacisz raty kredytu hipotecznego za część domu, którą posiadasz, jak również czynsz do spółdzielni za resztę nieruchomości. Jest to dość wygodne rozwiązanie z tego powodu, że dopóki będziemy płacić czynsz i ratę kredytu, to nikt nie może wyrzucić nas z mieszkania, bo jesteśmy jego częściowym właścicielem.

Trzeba pamiętać, że w każdej chwili możemy kupić większy udział w domu. Dodatkowa część, którą chcemy wykupić, zostanie poddania wycenie i może nas kosztować więcej, niż podobna ilość udziałów zakupionych 2 czy 3 lata wcześniej.

Kto kwalifikuje się do Shared Ownership?

Aby zakwalifikować się do Shared Ownership musisz być w stanie sfinansować przynajmniej 10 proc. danej nieruchomości. Spółdzielnia mieszkaniowa (w Wielkiej Brytanii spółdzielnia mieszkaniowa jest organizacją non-profit, która istnieje po to, by zapewnić niedrogie rozwiązania mieszkaniowe) musi być pewna, że Twoja sytuacja finansowa pozwoli na spłatę kredytu hipotecznego i opłacanie czynszu za pozostałą część mieszkania oraz inne koszty związane z podatkiem miejskim czy rachunkami.

Jest to program skierowany do osób, którzy nie mają własnego mieszkania, ale jeśli posiadasz nieruchomość, to nie oznacza, że nie możesz skorzystać z Shared Ownership. Dochody gospodarstwa domowego nie powinny przekraczać 80 tys. funtów rocznie, ponieważ spółdzielnia mieszkaniowa może przyjąć, że stać Cię na kupno 100 proc. nieruchomości (limit w Londynie wynosi 90 tysięcy funtów).

W przypadku, gdy spłacisz swój dom w 100 proc. i będziesz chciał go sprzedać, prawo pierwokupu przysługuje spółdzielni, od której go kupiłeś. Przepis ten obowiązuje przez 21 lat od momentu nabycia wszystkich udziałów.

Kto oferuje nieruchomości w programie Shared Ownership?

Domy w programie shared ownership są zwykle udostępniane przez spółdzielnie mieszkaniowe. Duże osiedla mieszkaniowe muszą przeznaczyć pewien procent nowo wybudowanych domów do wykupu w programie tzw. współwłasności. 

Współwłasność nie jest nowym pomysłem. Programy te istnieją już od 20 lat, dzięki czemu istnieje organizacja skupiająca właścicieli posiadających nieruchomość w shared ownership, którzy są zainteresowani sprzedażą mieszkania.

Pozwala to na zakup takiej nieruchomości na rynku wtórnym, z drugiej ręki. Kiedy sprzedajesz swoją część współwłasności w większości przypadków, musisz najpierw zaoferować swoje udziały spółdzielni mieszkaniowej, która zaoferuje nieruchomość osobom oczekującym na liście potencjalnych nabywców. Jeśli spółdzielnia mieszkaniowa nie może znaleźć nabywcy, właściciel może samodzielnie sprzedać nieruchomość na rynku.

Jak aplikować w programie Shared Ownership?

W celu skorzystanie z programu Shared Ownership należy złożyć odpowiedni wniosek do spółdzielni mieszkaniowej. Spółdzielnia mieszkaniowa poprosi Cię o dowód Twoich dochodów, oszczędności oraz wydatków w celu sprawdzenia, że będziesz w stanie udźwignąć koszty związane z programem, ale jednocześnie nie stać Cię na bezpośredni zakup nieruchomości.

Dodatkowe informacje uzyskać na stronie sharetobuy.com.

Autor: Dominik Kaługa

Click to comment

You must be logged in to post a comment Login

Leave a Reply

Poradnik Polaków w UK

Zmiana czasu na letni 2023. Przypominamy, kiedy należy przesunąć zegarki!

Published

on

Do zmiany czasu na letni pozostało raptem kilka dni. Już teraz przypominamy, kiedy należy przesunąć wskazówki zegara i w którą stronę.

Mimo że ma to miejsce każdego roku, wielu z nas wciąż jest zaskoczonych tym, że zmieniamy godziny w zegarach w zależności od pory roku. Potocznie mowa tu o zmianie na czas letni oraz czas zimowy.

Dzięki zaawansowanej technice, jaką teraz dysponujemy na całym świecie, czas na smartfonie i laptopie przesuwa się automatycznie. Nie należy natomiast zapomnieć o innych urządzeniach elektrycznych takich jak piekarnik czy zegar w samochodzie, które trzeba nastawić własnoręcznie.

Obecnie w Wielkiej Brytanii używa się czasu uniwersalnego Greenwich (GMT). Oznacza to, że ​​następna zmiana czasu (która odbędzie się już niedługo!) spowoduje przesunięcie wskazówek o godzinę do przodu i tym samym przeniesie nas do Brytyjskiego Czasu Letniego (BST).

To kiedy ta zmiana?

Dokładna data to niedziela 26 marca 2023. Zegary przesuniemy z godziny 1 na 2 w nocy. Oznacza to, że zostaniemy pozbawieni jednej godziny snu…

Najdłuższy dzień w roku

Jest jednak i dobra wiadomość. Z dnia na dzień coraz dłużej będzie widno. Już teraz zachód słońca wypada kilkanaście minut po godzinie 18:00. A za trzy miesiące będziemy świadkami najdłuższego dnia w roku.

Kiedy znowu cofamy zegary?

Wybiegając już w dalszą przyszłość – a więc jesień roku 2023, zegary przestawimy ponownie. Tym razem odejmując jedną godzinę – zyskamy godzinę spania w łóżku. Zmiana nastąpi w niedzielę 29 października i od tego dnia Wielka Brytania będzie z powrotem mierzyć czas w systemie GMT.

Continue Reading

Poradnik Polaków w UK

Tu lepiej nie wynajmować domu lub pokoju w UK. Zapłacicie krocie!

Published

on

W czasach pandemii i kryzysu znacząco wzrosły koszty wynajmu zarówno domów, jak i samych pokoi. Gdzie teraz jest najdrożej?

Wynajem pokoi jeszcze do niedawna był w UK jedną z najbardziej opłacalnych form zarobku. Zwłaszcza, jeśli właściciel domu sam w nim nie mieszkał i zaadaptował wszystkie pokoje pod wynajem.

To już jednak przeszłość. Taka forma wynajmu była najpopularniejsza, kiedy do UK można było przylecieć bez problemu na tzw. sezonową pracę.

Z takiej opcji korzystali w ogromnej części Polacy, którzy wyjeżdżali do UK na 3-4 miesiące, aby podreperować swój budżet. Mamy jednak czasy po brexicie i na Wyspy nie da się już ot tak przylecieć do pracy w fabryce czy restauracji.

W związku z tym właściciele domów z pokojami na wynajem musieli podnieść koszty – aby jakoś zrekompensować sobie starty. Doszły do tego wyższe rachunki i efekt murowany – ceny najmu poszybowały w górę.

Serwis Spare Room z ogłoszeniami o wynajem pokoi przygotował raport dotyczący ponad 150 miejscowości w całej Wielkiej Brytanii. Przenalizowano w nim koszty najmu z 2019 roku oraz obecne.

W każdej z miejscowości podano zarówno wzrost w funtach, jak i procentowy w skali trzech lat. Wnioski?

W większości miejsc jest drożej, ale są regiony, które biją wszelkie rekordy! Największy wzrost zanotowano w miejscowości Truro, znanej jako nieoficjalna stolica Kornwalii. Obecnie za pokój trzeba tam zapłacić średnio 570 funtów miesięcznie. A przed pandemią była to kwota 437 funtów – zanotowano więc wzrost o ponad 30 procent.

Podobny procentowo wzrost odnotowano także w Belfaście. Za pokój w 2019 roku płaciliśmy tam średnio 350 funtów, a teraz jest to już kwota ponad 450 funtów. Na podium znalazło się też Weston-Super-Mare (wzrost z 437 funtów na ponad 560 funtów).   

Dalsze miejsca zajmują w kolejności Sunderland, Southall, Nottingham, Bury, Cardiff, Gosport oraz Bristol. W tych regionach wynajem jest obecnie najmniej opłacalny.

Mamy też drugi biegun rankingu sporządzonego przez Spare Room. Gdzie wynajem w UK jest najtańszy?

Dla przykładu jedno z ostatnich miejsc zajmuje Barnsley, Harlow czy St Albans. Tu koszt wynajmu w ciągu 3 lat wzrósł o mniej niż 30 funtów! Jeszcze lepsza sytuacja w Birmingham, gdzie odnotowano wzrost o symboliczne 3 funty.

I na koniec Londyn. Tu oczywiście nie można mówić o kwota – te są najwyższe w UK. Ale procentowo część stolicy wypada znakomicie. We zachodnio-centralnym Londynie najem spadł o blisko 40 funtów. A na wschodzie utrzymał się na takim samym poziomie, jak w 2019 roku. To jednak nadal oznacza miesięczne koszty ponad 1000 funtów.

Continue Reading

Polecane

Copyright © 2021-22 DomPolski.uk, powered by WordPress.