Od około 10 dni nie ma kontaktu z Karoliną Białkowską z Hull. Jej bliscy drżą o zdrowie 31-latki, która mogła zostać nawet porwana!
O sprawie dowiadujemy się z lokalnych mediów w UK oraz z profilu Zaginieni Polacy na Facebooku. Karolina Białkowska od 1,5 roku mieszkała i pracowała w Hull w Wielkiej Brytanii. Od 8 sierpnia nie ma z nią kontaktu!
Nie telefonowała do nikogo z rodziny ani znajomych, nie da się również do niej dodzwonić. Ponadto widać, że była nieaktywna na swoich mediach społecznościowych.
– Jestem bardzo zaniepokojony jej zniknięciem, ponieważ nic na to nie wskazywało. Myślę, że Karolina może być w dużym niebezpieczeństwie – mówi jej przyjaciel Dawid na łamach Hull Daily Mail. I dodaje, że znajomi sprawdzili już wszystkie okoliczne szpitale – bez skutku.
O sprawie została powiadomiona policja w Polsce – oficjalne doniesienie o zaginięciu złożyli krewni mieszkający w ojczyźnie. Następnie informację otrzymała Humberside Police, która ma pewne wyjaśnienie.
Według funkcjonariuszy pani Karolina wyjechała z UK za granicę. Nadal nie dała jednak znaku życia, ani z nikim się nie kontaktowała. Dziennikarze z Hull zastanawiają się, czy Polka nie została przypadkiem porwana!
Dlatego poszukiwania są nadal prowadzone. Do wiadomości publicznej podano, że Polka ma ok. 170 centymetrów wzrostu i jest krępej budowy. Ma blond włosy i niebieskie oczy. Ponadto 31-latka ma znaki szczególne w postaci tatuaży – jeden to motyw róży, a dwa pozostałe to imiona – Natalia oraz Victoria.
Jeśli macie jakiekolwiek informacje na temat zaginionej Polki możecie dzwonić w UK pod numer 101. Warto również udostępnić informację wśród znajomych w Polsce, którzy powinni kontaktować się z Komendą Policji w Łodzi (nr +48 47 841 15 00).
You must be logged in to post a comment Login