Przypomnijmy – pod koniec listopada 2019 roku Usman Khan przeprowadził zamach terrorystyczny w Londynie. Wszystko zaczęło się w zabytkowym budynku Fishmongers Hall, gdzie urodzony w Wielkiej Brytanii mężczyzna zaatakował kilka osób nożem.
Następnie wybiegł z budynku w kierunku London Bridge, gdzie ostatecznie został zastrzelony przez policjantów. Sam również zabił dwie osoby, a trzy kolejne ranił.
Sytuację przypomina BBC, bowiem na jaw wychodzą właśnie dalsze szczegóły śledztwa.
W całym zamieszaniu ogromną rolę odegrał Polak – Łukasz K. W dniu zamachu pracował jako portier we wspomnianym już Fishmongers Hall. Kiedy usłyszał krzyki, wbiegł na piętro, aby zobaczyć, co się dzieje.
Zobaczył napastnika wymachującego dwoma nożami i grupę mężczyzn, próbujących z nim walczyć. – Zamarłem na moment, ale wiedziałem, że dzieje się coś niedobrego. Powiedziałem sobie – muszę tego człowieka zranić – mówi Polak, cytowany przez BBC.
Nasz rodak chwycił kieł narwala, który wisiał jako ozdoba na ścianie i próbował nim dźgnąć Khana. Ten w odwecie ruszył do niego z nożem. Polak przyznaje, że sam zawdzięcza swoje życie osobom, które jednocześnie próbowały przegonić i zranić napastnika. Mówi też o totalnym chaosie, który zapanował w budynku.
Media w UK traktują naszego rodaka jak bohatera. Początkowo mylnie wzięto go za mężczyznę, który z Khanem walczył chwilę później na London Bridge. Nie ma jednak wątpliwości, że Polak swoim zachowaniem uratował nie jedno życie i powinniśmy być dumni z jego postawy!
WARTO WIEDZIEĆ: Limit wysokości czynszu za najem w UK? To może być prawdziwy przełom dla mieszkańców!
DOMPOLSKI.UK PISAŁ RÓWNIEŻ O: Czy to koniec Zjednoczonego Królestwa? Kolejne państwo chce odłączyć się od UK!
You must be logged in to post a comment Login