Media w UK informują o nowych ustaleniach dotyczących sprawy Amadeusza S. Na ostatniej rozprawie 20-latek zaskoczył wszystkich obecnych.
Przypominamy, że do tragicznych wydarzeń doszło pod koniec marca w Hull. Do jednego z domów przy Lambert Street została wezwana karetka pogotowia. Medycy zastali na miejscu kobietę z ranami kłutymi. Niestety, jej stan był krytyczny i nie udało się jej uratować, a lekarz stwierdził zgon. Okazało się, że to Polka! Nasza rodaczka mieszkała pod tym adresem od wielu lat.
Współlokatorem 30-latki był Amadeusz S. O 10 lat młodszy mężczyzna zapadł się pod ziemię. Policja szybko namierzyła jednak naszego rodaka, któremu zostały postawione zarzuty.
20-latek stanął już przed sądem w Hull, ale nie przyznał się początkowo do morderstwa! Polak przyznał się jednak do zarzutu zabójstwa.
Wyjaśniamy, na czym polega różnica – w wyniku morderstwa ofiara ponosi śmierć z premedytacją, a działania mordercy są zaplanowane. Zabójstwo to śmierć w wyniku działań, których intencją nie jest zabicie. Jeśli sąd przychyliłby się do takiej argumentacji Amadeusza S., to Polaka czekałaby znacznie krótsza odsiadka w więzieniu.
Tymczasem podczas ostatniej rozprawy nasz rodak zaskoczył wszystkich. Najpierw potwierdził opisane wyżej zeznania, a następnie… przyznał się do zarzutu morderstwa! Sędzia prowadzący sprawę dopytał Amadeusza, czy na pewno wie, co powiedział.
20-latek korzystał bowiem z pomocy tłumacza. Chłopak potwierdził jednak swoje słowa. To oznacza w zasadzie koniec sprawy. Na 20 grudnia wyznaczono rozprawę, na której Amadeusz S. usłyszy wyrok. Może to być jedna z najdłuższych odsiadek w więzieniu wśród Polaków w UK.
You must be logged in to post a comment Login