Serwis Wiltshire Times opisuje dzisiaj historię pana Szymona. Nasz rodak jest bezdomny i mieszka w namiocie w miejskim parku. Mimo to nie narzeka na swój los i nie prosi o pomoc. Jednak czy na pewno jej nie potrzebuje?
Historia pana Szymona wzrusza do łez. Nasz rodak przyjechał do UK 16 lat temu z Opola. Przez długi czas pracował w Melksham, Corsham oraz Lacock.
Z powodu splotu różnych okoliczności wylądował na bruku. Kilka miesięcy temu musiał opuścić swoje ostatnie mieszkanie, a na dodatek ukradziono mu torbę zawierającą dokumenty i praktycznie wszystkie należące do Polaka rzeczy.
W ostatnim czasie nasz rodak koczuje w namiocie w parku miejskim w Trowbridge. Władze miejsce zainteresowały się jego losem, kiedy namiot 36-latka musiał zostać przeniesiony w inne miejsce podczas przygotowań do jednego z eventów w parku.
Mimo, że kilkoro mieszkańców apelowało o całkowite „usunięcie” Polaka z przestrzeni publicznej, władze się na to nie zgodziły. Nasz rodak może bowiem służyć jako wzór zachowania kultury i czystości – mimo bardzo niesprzyjającej sytuacji. Dziennikarze podkreślają też, że Polak przez większość czasu spędzonego w Wielkiej Brytanii pracował, także na samozatrudnieniu jako budowlaniec oraz ogrodnik.
Jak informuje Wiltshire News, w ciągu kilku dni Szymon dostał pomocną dłoń od przechodniów – zaoferowano mu m.in. trochę jedzenia oraz gotówkę w kwocie 130 funtów łącznie. 36-latek nie narzeka jednak na swój los.
– Daję radę, nie jest źle, nie chce na nic narzekać – mówi. – Lubię podróże i camping, więc przetrwam tak przez jakiś czas. Nie chcę być teraz smutny, postanowiłem spędzić trochę czasu na ulicy. Nie aplikuję nawet o benefity, bo nie bardzo wiem jak – przyznaje nasz rodak.
I mówi, że liczy na pomoc przyjaciela w dostaniu się do Londynu. Tam chciałby wyrobić sobie nowy paszport, aby udać się do Polski. Czy mu się to uda?
Jeśli mieszkacie w okolicy i macie możliwość udzielenia naszemu rodakowi jakiejkolwiek pomocy, to może warto poświęcić mu chwilę? Polak znalazł się w trudnej sytuacji nie ze swojej winy – pokażmy mu, że może wrócić do normalnego życia!
You must be logged in to post a comment Login