Synoptycy wydali kolejne ostrzeżenia przed falą upałów. Ma być jeszcze cieplej niż w lipcu – i to już zaraz!
W lipcu na Wyspach mieliśmy dawno niewidzianą falę upałów. Było tak gorąco, że padł rekord temperatur z 2019 roku.
Jedna ze stacji pogodowych zanotowała w cieniu 40,3 stopni Celsjusza. Ponadto żar lejący się z nieba wyrządził wiele krzywd – głównie pożary, które trawiły nie tylko lasy, ale i domy.
Meteorologowie sugerowali jednak, że taka pogoda długo się nie powtórzy. Sugerowano, że fala upałów będzie cykliczna, ale nie co miesiąc, a… trzy lata.
Okazuje się, że tamte prognozy są już nieaktualne. Jak informuje James Madden z Exacta Weather, jeszcze w sierpniu słońce ponownie ogrzeje cały kraj.
– Mamy właśnie do czynienia z bardzo nietypowym zjawiskiem na Pacyfiku, które nazywa się El Nino. Polega na utrzymywaniu się nienaturalnie wysokiej temperatury na powierzchni wody, co z kolei powoduje kolejne zjawiska pogodowe – tłumaczy synoptyk.
W ten sposób masy powietrza o wysokim ciśnieniu przemieszczają się w niespodziewanym kierunku i wywołują anomalie pogodowe – takie jak ostatnia fala upałów. Afrykańskie temperatury mają niebawem powrócić na Wyspy.
– Ostatnie mapy pogodowe sugerują, że jeszcze w sierpniu w UK ponownie temperatury wzrosną do bardzo wysokiego poziomu. Uważamy, że będzie jeszcze cieplej niż kilka tygodni temu – mówi Madden.
Synoptyk zaznacza ponadto, że prognoza dotycząca identycznych upałów jak w lipcu jest prawdopodobna, ale nie pewna w 100%. Nie ma jednak wątpliwości co do jednego – jeszcze do końca wakacji temperatury wzrosną, przynajmniej do 30-32 stopni.