Insekt, o którym mowa, to tzw. mrzyk dywanowiec, zwany czasami potocznie dywanowym chrabąszczem. Jest niewielki i trudny do zauważenia pojedynczo, ale gdy się już rozmnoży, to powoduje spore szkody.
Mrzyk dorasta zaledwie do 2-3 milimetrów i przybiera często idealnie okrągły kształt. Jego odwłok zazwyczaj jest plamisty – przybiera kolory czarny, brązowy, czerwony oraz żółty.
Dotychczas szkodnik ten był znany głównie… pracownikom muzeów! Najczęściej gnieździ się bowiem w gablotach, starych szafach i wśród książek na regałach. Potrafi być prawdziwą zmorą i skutecznie zniszczyć eksponat sprzed setek lat.
W ostatnim czasie wyszczególniono jednak aż 10 odmian mrzyka, w tym takie, które lubują się w mieszkaniach i domach. Gnieżdżą się często w dywanach i wykładzinach, a zwykłe odkurzanie nie pomaga w pozbyciu się ich.
Ponadto mrzyki przyczepiają się do ubrań, a pozostawione na dłuższy czas w szafie mogą bezpowrotnie zniszczyć naszą garderobę.
Mrzyki przedostają się do mieszkań najczęściej przez otwarte okna oraz drzwi. Jeśli zauważymy u siebie w domu kilka tych insektów, to niestety znak, że zdążyły złożyć jaja i rozwijają się już kolejne larwy.
Najprostszą, ale niestety też często kosztowną metodą na pozbycie się ich, jest wykonanie dezynsekcji. Skutecznie zrobi to jednak tylko wykwalifikowany pracownik i nie radzimy przeprowadzać jej na własną rękę.
PRZECZYTAJ TEŻ: Widziałeś tego mężczyznę? Zaczepia ludzi na ulicy i pokazuje im…
WARTO WIEDZIEĆ: Niezwykły gest pracowników polskiego sklepu. Są bohaterami brytyjskich mediów!
PISALIŚMY RÓWNIEŻ O: Nowy banknot 50-funtowy. Wiemy, jak będzie wyglądał!
You must be logged in to post a comment Login