Policja z Wysp wystosowała apel do Polaków mieszkających w UK. Poszukiwani są bliscy zmarłego w Birmingham naszego rodaka.
Do tragicznych wydarzeń doszło 6 sierpnia w Birmingham. Jeden z przechodniów zemdlał w okolicach Soho Road.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie, a pomocy zaczęli udzielać nieznajomemu także świadkowie. Udało się przywrócić mu funkcje życiowe, a podczas transportu do szpitala ratownicy dowiedzieli się, że mężczyzna ma na imię Mariusz i ma 51 lat.
Niestety, po przyjęciu do szpitala Polak ponownie stracił przytomność i nie udało się go uratować. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów, a od kilku dni nie zgłosił się nikt w jego sprawie – ani do lokalnych szpitali, ani na policję.
W związku z tym wystosowano oficjalny apel o pomoc w ustaleniu rodziny lub znajomych zmarłego w Birmingham Mariusza. Wiemy, jak wyglądał nasz rodak.
51-latek był średniej budowy mężczyzną o wzroście około 170 centymetrów. Miał brązowe oczy i włosy o tym samym kolorze (lekko posiwiałe).
Ze znaków charakterystycznych wyróżniono m.in. krótką, siwą bródkę oraz kilka blizn – dwie w okolicach kolana i trzy kolejne na prawym ramieniu.
Warto również wspomnieć, że lekarze orzekli śmierć Polaka z przyczyn naturalnych. Ponadto mogła mieć na nią wpływ niedawno odniesiona kontuzja.
Tymczasem wszyscy, którzy mogą mieć dodatkowe informacje o zmarłym Polaku proszeni się o kontakt telefoniczny z biurem koronera. Można to zrobić pod numerem 0121 303 3920.
You must be logged in to post a comment Login