Na jednej z polonijnych grup na Facebooku pojawił się wpis zaniepokojonej Polki. Kobieta dostała list, w którym urzędnik grozi jej wstrzymaniem wypłat jakichkolwiek benefitów! Czy to prawdziwa informacja czy próba oszustwa?
Podczas aplikowania o benefity w wielu przypadkach należy potwierdzić swoją tożsamość. Można to zrobić na kilka sposobów.
Jednym z nich jest weryfikacja online, która jednak w przypadku Polaków sprawdza się rzadko – do jej przeprowadzenia konieczny jest dokument tożsamości wydany przez Zjednoczone Królestwo, np. brytyjski paszport lub prawo jazdy.
Kolejna metoda to telefon z urzędu, w czasie którego musimy podać dane ze wskazanych dokumentów – np. payslipów. Jeszcze inny sposób to osobista wizyta w urzędzie w terminie wyznaczonym np. przez JobCentre.
Tymczasem Polka, która pobiera jeden z benefitów otrzymała tajemniczy list z Department for Work and Pensions. Została w nim poinformowana, że potrzebna jest dodatkowa weryfikacja jej danych. W celu jej dokonania ma zadzwonić pod podany w treści numer.
Co więcej, brak wykonania tego „zadania” ma skutkować zatrzymaniem dalszych wypłat. Ostrzegamy – to najprawdopodobniej oszustwo! List wygląda, jakby był autentyczny, jednak pojawia się tam kilka elementów, które powinny wzbudzić nasze podejrzenia.
Przede wszystkim kilkukrotnie podany jest numer telefonu, pod który należy zadzwonić – jest to ten sam numer zarówno w przypadku zwykłej infolinii, bezpośredniego kontaktu do urzędnika, jak również specjalnej linii np. dla osób niesłyszących lub posługujących się Braillem!
Ponadto rzadko kiedy to urząd każe nam zadzwonić pod dany numer – zazwyczaj otrzymujemy informację, że to ktoś z urzędu będzie do nas dzwonił.
Groźba wstrzymania wypłat może okazać się jednak skuteczna i oszust otrzyma w ten sposób nasze dane osobowe. W każdej takiej sytuacji warto wejść na oficjalną stronę danego urzędu czy ministerstwa i zadzwonić pod numer podany tam. W ten sposób rozwiejmy nasze wątpliwości.
You must be logged in to post a comment Login