Większość restrykcji na Wyspach została zniesiona 27 stycznia. Pozostała jednak jedna zasada, która kończy się dopiero w poniedziałek. A jest być może najważniejsza ze wszystkich!
Premier Johnson zadecydował, że od 27 stycznia w UK zostaje przywrócony plan A. To oznacza, że praktycznie wszystkie restrykcje w miniony czwartek odeszły w zapomnienie.
Nie musimy już zachowywać dystansu społecznego, zakrywać twarzy maseczkami czy pilnować limitów klientów w sklepach. Są od tych reguł lokalne odstępstwa, o których warto pamiętać – np. obowiązek noszenia maseczek w transporcie publicznym w Londynie.
Jest jednak jeszcze jedna pandemiczna zasada, która została zniesiona „po cichu” dopiero 31 stycznia. Większość twierdzi, że to jedna z najważniejszych restrykcji w trakcie całej pandemii! O czym mowa?
O limitach osób, które mogą spotykać się ze swoimi bliskimi w domach opieki, spokojnej starości czy hospicjach. Kiedy w UK zaczął dominować wariant Omicron, władze wprowadziły zasadę „trzech wyznaczonych osób”.
Według tej reguły, mieszkańcy care homes mogli wyznaczyć trzy osoby, które mogły ich odwiedzać. Lista ta nie mogła zostać zmieniona. To nie wszystko.
Po kontakcie z osobą zakażoną obowiązywała drakońska kwarantanna – 28 dni! Wszystko przez to, że podopieczni domów opieki są grupą najbardziej narażoną na ciężki przebieg Covid-19.
Na szczęście od poniedziałku wszystko wraca „do normy”. To oznacza, że nie ma już limitów osób, które mogą przyjść odwiedzić swoich krewnych czy znajomych, a kwarantanna zostaje skrócona do 10 dni.
– To niezwykle ważne, aby w trakcie pobytu w takim miejscu móc spotkać się ze swoimi bliskimi. Czasem to skuteczniejsze niż najlepsza, profesjonalna opieka czy leki. Wiemy to i wprowadzamy zmiany w pierwszym możliwym terminie – powiedział Sajid Javid, minister zdrowia.
You must be logged in to post a comment Login