Connect with us

Podróże

Od 1 lipca obowiązuje Unijny Certyfikat Covidowy! Jak go pobrać na telefon?

Unijny Certyfikat Covid zawiera informacje o szczepieniu, przejściu Covid-19 lub negatywnym teście i ma ułatwiać podróże po Europie. W wielu krajach jego okazanie jest też warunkiem wstępu na koncerty czy mecze. W Berlinie bez certyfikatu nie wejdziemy do sali restauracyjnej, w Austrii nie zameldujemy się w hotelu, we Włoszech nie pójdziemy na dyskotekę.

Published

on

Od 1 lipca w całej Unii Europejskiej ma być uznawany Unijny Certyfikat Covid. Obowiązujące we wszystkich krajach UE zaświadczenie potwierdza zaszczepienie przeciw Covid-19 lub przejście choroby lub aktualny, negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Certyfikat jest darmowy, może mieć formę papierową lub cyfrową (wyświetlany w aplikacji na smartfonie), zawsze ma kod QR, który pozwala na jego sprawdzenie w całej UE. Wystawianie dokumentów organizują władze krajowe, które gwarantują także bezpieczeństwo związanych z nim danych, każdy certyfikat jest także dostępny w języku angielskim.

Podstawowym celem wprowadzenia certyfikatów jest ułatwienie przemieszczania się po Europie. Jednolity dokument gwarantuje, że wyniki testów czy świadectwa szczepień będą uznawane w każdym państwie UE. Nie trzeba się martwić o to, czy np. badanie zrobione w konkretnym punkcie w Polsce zostanie uznane na granicy z Francją, a dokument potwierdzający przejście szczepień w Niemczech pozwoli nam na wynajęcie pokoju hotelowego w Czechach.

Wszyscy posiadacze każdego rodzaju certyfikatu powinni móc swobodnie podróżować wewnątrz UE bez konieczności odbywania kwarantanny. Trzeba jednak pamiętać, że o regulacjach dotyczących wjazdu do poszczególnych krajów lub innych sytuacji, w których będą potrzebne zaświadczenia sanitarne, ostatecznie decydują władze państw lub regionów Unii. Dlatego zasady w różnych krajach mogą się między sobą nieznacznie różnić.

Każdemu posiadaczowi certyfikatu udającemu się w podróż do innego państwa UE mają przysługiwać te same prawa, co mieszkańcowi tego kraju spełniającemu warunki potwierdzone zaświadczeniem podróżnika. Na stronach Komisji Europejskiej podkreślono, że obywatele państw Unii będą mogli po niej podróżować również bez certyfikatu, ale będzie się to wiązało z koniecznością przedstawiania innych wymaganych zaświadczeń. Certyfikatu nie należy też mylić z paszportem lub dowodem tożsamości, który nadal jest potrzebny przy przekraczaniu granic krajów UE, niebędących w strefie Schengen, czyli Chorwacji, Bułgarii, Rumunii, Cypru i Irlandii.

Wystawiany w Polsce certyfikat potwierdzający zaszczepienie jest ważny przez 365 dni od 14. dnia po podaniu drugiej dawki (lub zastrzyku jednodawkowym preparatem Johnson & Johnson). Certyfikat o przejściu infekcji jest ważny od 11. do 180. dnia po uzyskaniu wyniku testu PCR potwierdzającego zakażenie. Zaświadczenie o teście jest ważne przez 48 godzin. Akceptowane są badania metodą PCR oraz antygenowe.

We Francji przy przekraczaniu granicy uznawany jest certyfikat szczepień i testów. Wewnątrz kraju zaświadczenie jest wymagane od uczestników imprez masowych, w których bierze udział ponad tysiąc osób. Certyfikat nie jest potrzebny, by korzystać ze sklepów, restauracji czy hoteli.

Wszystkie kraje akceptujące Unijny Certyfikat uznają zaświadczenia szczepień wykonanych preparatami przyjętymi do obrotu w całej UE (czyli szczepionkami, których używa się również w Polsce: firm Pfizer/BioNTech, AstraZeneca, Moderna i Johnson & Johnson), niektóre z nich rozszerzyły tę listę o inne substancje.

Podróżując do większości krajów europejskich, trzeba także wypełnić formularz lokalizacyjny, często dostępny online.

Wszystkie szczegółowe i aktualne informacje dotyczące podróżowania po Europie i Unijnego Certyfikatu Covid dostępne są na prowadzonej przez UE stronie www.reopen.europa.eu/pl.

Redakcja / PAP / adj / ksta / sw / zat / ptg / bml / zys / kib / jar

Click to comment

You must be logged in to post a comment Login

Leave a Reply

Podróże

PILNE: Koniec z limitem 100 mililitrów! Na to lotnisko w UK będzie można zabrać aż 2 litry!

Published

on

Serwis Metro.co.uk podał zaskakującą informację o zmianach na lotniskach – nie tylko w UK, ale i w całej Europie. Już niebawem wrócimy do zasad sprzed 2006 roku!

Przypomnijmy – jest 2006 rok. Brytyjska policja i służby specjalne udaremniają atak terrorystyczny przygotowywany na szeroką skalę.

Terroryści planowali wysadzenie ładunków wybuchowym w samolotach. Chcieli je przemycić w butelkach z napojami. Opracowali bowiem płynne zapalniki.

Na szczęście udało się temu zapobiec, ale i na wiele lat utrudniło nam to życie. Wprowadzono nowe zasady bezpieczeństwa na lotniskach na całym świecie.

Limit płynów, które można w jednym opakowaniu zabrać na pokład w bagażu podręcznym określono na max. 100 mililitrów. Tyczy się to nie tylko napojów, ale i wszelkich perfum, dezodorantów, kremów czy żeli.

Takie zasady obowiązują do dziś, ale okazuje się, że zostaną zmienione już w 2024 roku! A już teraz rusza program pilotażowy na jednym z lotnisk w UK!

Do połowy 2024 roku wyznaczono datę graniczną na zainstalowanie nowych maszyn skanujących bagaże. Dla przykładu, na terminalu nr 3 na Heathrow już taka aparatura działa.

Skanuje nasze przedmioty w formie 3D, może wykryć także to, co jest ukryte w butelkach, kosmetyczkach, a nawet w termosach. Dzięki temu szykuje się rewolucyjna zmiana.

Już za ok. 1,5 roku będziemy mogli zapomnieć o limicie 100 mililitrów. Ale to nie wszystko.

Zmieni się także zasada dotycząca sprzętu elektronicznego. Nie trzeba będzie już wyjmować laptopów, tabletów czy kabli od ładowarek w czasie kontroli. Wszystko to strażnik zobaczy wyraźnie na ekranie.

Tymczasem na London City Airport już teraz działać będzie program pilotażowy, dzięki któremu zabierzemy ze sobą na pokład aż 2 litry płynów w jednej butelce! Czekamy z niecierpliwością na wprowadzenie takich regulacji w całej Wielkiej Brytanii.

Continue Reading

Podróże

System ETA: Trzeba będzie uzyskać zgodę na wjazd do UK. Polacy również!

Published

on

Już niebawem w UK zacznie obowiązywać system ETA. Co to oznacza dla Polaków mieszkających na Wyspach?

Władze w Wielkiej Brytanii dążą do całkowite zdigitalizowania brytyjskich granic. Krótko mówiąc – podczas przyjazdu lub przylotu na Wyspy nie spotkamy się już ze strażnikiem i niewygodnymi pytaniami.

Zamiast tego wystarczy, że zeskanujemy paszport w elektronicznych bramkach. Jeśli dopełniliśmy wcześniej formalności, to maszyna przepuści nas. Jeśli nie, dopiero wtedy do gry wejdzie „żywy człowiek”.

Będzie to spore ułatwienie dla Polaków, którzy już mieszkają w UK i albo mają brytyjski paszport albo przyznany status osiedleńca. Jeśli w Home Office widnieją nasze poprawne dane, to na ”bramkach” nie będziemy mieli żadnych problemów.

To, co będzie ułatwieniem dla legalnie żyjących tu Polaków i innych „nie-brytyjskich” obywateli, sprawi pewną trudność turystom czy naszym rodzinom, które będą chciały nas odwiedzić.

Wprowadzony zostanie bowiem system ETA, czyli Electronic Travel Authorisation. Będzie to specjalne pozwolenie na wjazd na teren Wielkiej Brytanii, o które trzeba będzie aplikować online.

Cały system ma być bardzo uproszczony, a formalności ze strony aplikującego mają zająć do 5 minut. Na odpowiedź ze strony systemy mamy czekać do 72 godzin.

Nie dostaniemy jednak żadnego „kwitka”. Pozwolenie zostanie zapisane w specjalnej bazie, a weryfikacja nastąpi dopiero podczas przekraczania granicy – zeskanujecie paszport i jeśli dane z dokumentu zgadzają się z pozwoleniem online to bramki otworzą się i dostaniecie się do UK.

Nie wiadomo jednak, czy takie pozwolenie będzie całkowicie darmowe. Co więcej, co z osobami, które będą musiały wjechać do UK nagle i niespodziewanie?

Na odpowiedzi będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy, zanim projekt nabierze ostatecznego kształtu. A jego oficjalne wejście w życie ma nastąpić w 2025 roku.

Continue Reading

Polecane

Copyright © 2021-22 DomPolski.uk, powered by WordPress.