Rząd w Polsce poważnie rozważa wprowadzenie obowiązku szczepień. Czy mogą być poddani nim także nasi rodacy, którzy mieszkają w UK?
Wszystko zależy od strategii, na którą zdecydują się rządzący w Polsce. Pierwsza możliwość to obowiązek szczepień wśród pracowników konkretnych grup społecznych.
Jeśli preparat będą musieli przyjąć osoby zatrudnione w wybranych sektorach, to temu obowiązkowi będą podlegać też nasi rodacy, którzy mieszkają w UK, ale część pracy wykonują zdalnie z Polski. Taka sytuacja może występować m.in. w sytuacji, gdy nasza praca wymaga wykonywania części obowiązków w filii brytyjskiej firmy w Polsce.
Druga opcja to nałożenie obowiązku szczepień dla wszystkich Polaków – za wyjątkiem konkretnych przeciwwskazań medycznych. W takim wypadku każda osoba posiadająca polski PESEL widnieje w bazie medycznej. A tam z kolei jest informacja o zaszczepieniu lub odmowie poddania się szczepieniu.
Oczywiście nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której na lotnisku podróżni są „zgarniani” w celu zaszczepienia po przylocie z UK do Polski. Podróż do kraju dla osób bez szczepień może być jednak mocno utrudniona.
Raczej wykluczamy sytuację, w której niezaszczepionym zostanie odmówione wpuszczenie do kraju. Muszą jednak liczyć się np. z kwarantanną i płatnymi testami – przez całe życie!
Na jaką opcję w sprawie obowiązku szczepień zdecyduje się PiS i premier Morawiecki?
Zespół ds. COVID-19 przy prezesie PAN zabrał w poniedziałek głos w sprawie obowiązku szczepień przeciwko SARS-CoV-2. Eksperci wskazali, że szczepienia są podstawowym narzędziem skutecznego i bezpiecznego ograniczania rozprzestrzeniania się choroby COVID-19 wraz z jej następstwami i kosztami. “Dlatego trzeba pilnie rozważyć wprowadzenie ich obowiązku w wybranych grupach i sytuacjach” – podkreślono w komunikacie przesłanym PAP.
Zdaniem naukowców w oczekiwaniu na nadejście kolejnej fali zachorowań na COVID-19 już dziś trzeba rozważyć wprowadzenie obowiązku szczepień przeciwko SARS-CoV-2 – co najmniej w grupach osób szczególnie narażonych na zakażenie.
“W oczywisty sposób w pierwszej kolejności obowiązek ten powinien dotyczyć pracowników medycznych – z tych samych powodów, dla których szczepienia zostały udostępnione właśnie tej grupie zawodowej, jako grupie zero. Warto też dostrzec i docenić dojrzałość, odpowiedzialność i profesjonalizm polskich lekarzy, którzy w ok. 90 proc. przyjęli szczepienia przeciw COVID-19” – podkreślono.
“Warto też rozważyć obowiązek szczepień w przypadku innych grup zawodowych i społecznych, które są kluczowe dla funkcjonowania państwa w warunkach pandemii (wojsko, policja, straż pożarna, nauczyciele) lub w szczególny sposób narażone na zakażenie SARS-CoV-2 z powodu bezpośrednich kontaktów z interesantami (np. rehabilitanci, fryzjerzy, listonosze, pracownicy salonów kosmetycznych etc.). To są kwestie wymagające pilnej debaty oraz decyzji” – podkreślili eksperci.
Według nich jednoznacznym epidemiologicznym wskazaniem do wprowadzenia obowiązku szczepień jest tocząca się nadal pandemia. A także jej wysokie koszty i długoterminowe następstwa związane z ograniczeniem dostępu do systemu ochrony zdrowia oraz z perspektywą zamykania zakładów pracy, szkół, kościołów, instytucji kultury i rekreacji etc.
“Obowiązek poddania się szczepieniu oznacza ograniczenie wolności osobistej. Należy jednak pamiętać, że nieskrępowana wolność osobista kończy się tam, gdzie jednostka zaczyna stwarzać zagrożenie dla innych. Mówiąc wprost i bez ogródek o samej tylko stronie finansowej utrzymania powszechnej dobrowolności szczepień przeciwko SARS-CoV-2: jeśli oczywistym jest, że odmowa szczepienia powoduje dodatkowe wydatki, wynikające z obciążenia systemu ochrony zdrowia i zamykania gospodarki, to czy osoby świadomie odmawiające nieodpłatnych szczepień nie powinny przyjąć na siebie ponoszenia kosztu tych strat, z rozmysłem przecież przez nie powodowanych?” – pytają naukowcy.
Redakcja / PAP / szz / mir
You must be logged in to post a comment Login