Brytyjskie władze planują wprowadzenie nowego rozporządzenia dotyczącego minimalnego wyniku, jaki nieruchomość uzyska w ramach Energy Performance Certificate. Dla wielu oznacza to ogromny kłopot!
Obecnie każda nieruchomość, która jest sprzedawana lub wynajmowana musi posiadać ważny EPC. Energy Performance Certificate to zaświadczenie o tzw. wydajności energetycznej danego lokalu.
W praktyce dokument taki określa średnie dotychczasowe zużycie energii oraz koszty z tym związane. Ponadto w EPC znajdziemy porady, jak ograniczyć zużycie i zmniejszyć koszty elektryczności. Dokument taki jest ważny przez 10 lat, ocena, którą można uzyskać waha się od A do G, a dodatkowo w Szkocji wspomniany certyfikat musi być umieszczony gdzieś na ścianie (np. w okolicach bojlera).
Według obecnych wymagań, aby dom mógł być legalnie wystawiony na sprzedaż lub pod wynajem, musi posiadać ocenę minimum E. Niebawem ma się to zmienić. Od 2025 roku wszystkie nieruchomości wystawiane po raz pierwszy na wynajem będą musiały posiadać ocenę przynajmniej C. Z kolei wszystkie obecnie wynajmowane lokale będą musiały spełnić taki wymóg od 2028 roku.
To oznacza ogromne kłopoty dla wielu właścicieli i landlordów. Jedynym rozwiązaniem w sytuacji, kiedy dana nieruchomość nie otrzyma odpowiedniej oceny w Energy Performance Certificate, jest remont!
– Wielu landlordów nie będzie na to stać. A drugie tyle nawet nie wie, co musiałoby zrobić, aby wynik w EPC był wyższy. Ponadto dochodzi problem wieku nieruchomości, który może być czasem kwestią zaporową, a remont nic w tej sytuacji nie da – takie wnioski nasuwają się z ankiety przeprowadzonej przez serwis ThisIsMoney wśród blisko 800 landlordów.
Szczególny problem będą mieli właściciele nieruchomości wybudowanych w stylu wiktoriańskim. Ówczesne zasady nie zakładały budowania odpowiedniego systemu wentylacji. Tym samym ocieplenie domu jest bardzo kłopotliwe – tradycyjna izolacja szybko wilgotnieje i gnije, a nowoczesne rozwiązania można zastosować tylko wobec ułamka rozpatrywanych nieruchomości.
A jak wielu domów dotkną nowe przepisy? Bardzo wielu! Zaledwie 2% lokali już teraz przeszłoby EPC bez problemu z oceną A lub B. 85% nieruchomości będzie musiało wprowadzić niewielkie zmiany, bowiem ich ocena waha się miedzy C oraz D. Z kolei 13% domów, czyli ponad 14 milionów (!) posiada ocenę E, F lub G. Tu będzie konieczny generalny remont.
I pamiętajcie – za odpowiednio wysoką ocenę EPC odpowiada landlord i to on jest odpowiedzialny za wprowadzenie koniecznych zmian. Kosztami remontu nie może obciążyć wynajmujących.
You must be logged in to post a comment Login