Pałac Buckingham poinformował o śmierci Elżbiety II. Monarchini zmarła w swojej rezydencji w Balmoral, a automatycznie rozpoczęła się operacja London Bridge.
O złym stanie Królowej informowano już w czwartkowe popołudnie. Oświadczenie wydał Pałac Buckingham, co zdarza się w tej sytuacji niezwykle rzadko.
A do Szkocji zaczęli zjeżdżać i zlatywać bliscy Elżbiety II. Nie wiemy, czy Królowa była jeszcze świadoma i zdążyła pożegnać się z rodziną.
Tuż po godzinie 6.30 pałac wydał jeszcze jeden komunikat – Królowa nie żyje. Świat zamarł.
Jednocześnie rozpoczęła się operacja London Bridge, która potrwa przez 10 kolejnych dni. Na czym polega?
To seria wydarzeń, które będą miały miejsce w związku z odejściem Elżbiety II. Po pierwsze nowym królem został Książe Karol. Zostanie niebawem oficjalnie zaprzysiężony.
Po drugie ciało królowej musi zostać przetransportowane do Londynu. Jeśli będzie to możliwe, trumna przejedzie przez cały kraj pociągiem aż ze Szkocji po południową Anglię.
Nowe obowiązki czekają też Króla Karola. Wraz z małżonką rozpocznie podróż po całym kraju – zacznie od Irlandii Północnej. Wszędzie będzie przyjmował oficjalne kondolencje.
Potrwa to aż do 5 dnia od śmierci królowej. Wtedy też kondukt żałobny przejedzie od Pałacu Buckingham po Pałac Westminster. W pobliskiej katedrze odbędzie się pogrzeb królowej.
Zanim to nastąpi przez 4 następne dni władze i służby będą musiały zapewnić bezpieczeństwo i dopiąć pogrzeb na ostatni guzik. To obowiązki od przygotowania ceremoniału, po zabezpieczenie tłumów, aż do powitania tzw. VIP-ów – z całego świata przybędą setki oficjeli na pogrzeb.
W 10. dniu po śmierci, czyli 18 września, powinien odbyć się pogrzeb Elżbiety II. Będzie trwała żałoba narodowa i będzie to dzień wolny od pracy. Ponadto zostanie zarządzona dwuminutowa cisza.