Bardzo niepokojące informacje napływają do nas z otoczenia Królowej. Stan zdrowia monarchini jest alarmujący, a do Balmoral jadą wszyscy członkowie jej najbliższej rodziny.
Jeszcze we wtorek Elżbieta II wydawała się być radosna i w pełni sił. Widzieliśmy ją na zdjęciach, gdy przyjmowała rezygnację Borisa Johnsona i witała na stanowisku Liz Truss.
Co prawda monarchini używała laski do chodzenia, ale to nie pierwszy raz, gdy się nią wspomaga w swojej 70-letniej „karierze”.
W środę Elżbieta miała spotkać się z tzw. Tajną Radą. To jej ciało doradcze. Niespodziewanie spotkanie odwołała.
W mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, że to z powodu stanu zdrowia. Chwilę później wydano komunikat.
Pałac Buckingham oficjalnie poinformował, że lekarze martwią się o stan zdrowia władczyni, muszą ją stale kontrolować i zalecili jej odpoczynek w rezydencji, w której obecnie przebywa. To niespotykana sytuacja.
Pałac Buckingham bardzo rzadko wydaje podobne komunikaty, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie któregoś z członków Royal Family. Z Elżbietą II musi być więc naprawdę źle.
Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że nagle do Balmoral zaczęli przybywać jej bliscy. Są tam już książę Karol z małżonką oraz wnuki Elżbiety z małżonkami.
W Londynie przebywał akurat książe Harry wraz z Meghan Markle. Pierwotnie nie mieli w planach odwiedzin u królowej, ale już są w drodze do niej.
Czyżby wszyscy zostali wezwani, aby mieć okazję pożegnać się z monarchinią? Miejmy nadzieję, że królowa wyjdzie z opresji zdrowotnych. Życzymy zdrowia i będziemy Was na bieżąco informować!