Niestety, decyzji nie podjął Boris Johnson i nie dotyczy całej Anglii. Przyspieszone luzowanie restrykcji zapowiedział Mark Drakeford, premier Walii. Liczba przypadków nowych dziennych zakażeń Covid-19 jest na tym obszarze na tyle niska, że lokalne władze nie miały wyboru.
Zmiany dotyczą punktów, które początkowo były przewidziane na 10 maja. Ich realizację przyspieszono o tydzień.
I tak już od 3 maja do pracy wrócą siłownie – z zachowanie dystansu i bez zorganizowanych ćwiczeń.
Ponadto szybciej zmienią się zasady dotyczące spotkań w domach. Od początku maja dozwolone będą wizyty wewnątrz domostw w gronie osób z dwóch gospodarstw.
Jeszcze szybciej zostaną otwarte puby i restauracje, które pierwszych klientów zapraszają od 26 kwietnia! Od tego samego dnia zostanie umożliwiona organizacja uroczystości weselnych dla 30 osób.
Decyzja premiera Drakeforda wynika nie tylko z dobrej sytuacji pandemicznej, ale również jest wynikiem nastrojów społecznych. Mieszkańcy Walii od dłuższego czasu wyrażali swoje niezadowolenie z planów rządu i chcieli ich przyspieszenia.
Niestety, o równie dobrej sytuacji nie możemy mówić w kontekście Irlandii Północnej. Od ponad tygodnia trwają tam regularne zamieszki radykalnych grup. To wszystko może przełożyć się na wzrost liczby zachorowań i lokalne spowolnienie luzowania lockdownu.
WARTO WIEDZIEĆ: W Londynie zaginęły dwie dziewczynki! Policja opublikowała ich zdjęcia
DOMPOLSKI.UK PISAŁ RÓWNIEŻ O: Do fryzjera i kosmetyczki w maseczce? Ogłoszono nowe zasady działalności salonów!
You must be logged in to post a comment Login