W UK trwa największy od lat kryzys paliwowy. Podpowiadamy, gdzie najłatwiej zatankować teraz samochód!
Od kilku dni na stacjach paliw w UK brakuje zarówno benzyny, jak i oleju napędowego. Przed wjazdami tworzą się korki na kilkaset metrów, a duża część kierowców jest wręcz uziemiona.
Ogromny problem mają zwłaszcza ci, których kryzys złapał niespodziewanie po zjeździe z promu płynącego na Wyspy. Jeśli mieli w samochodzie tzw. rezerwę, to ich auto staje się praktycznie bezużyteczne, bowiem nigdzie w okolicy nie ma możliwości zatankowania.
Nie lepiej jest w głębi kraju – jak podaje BBC, nawet 90% stacji benzynowych w UK nie ma ani mililitra paliwa! Mimo to kierowcy ustawiają się w kolejkach, czekając na dostawy. Cystern jednak nie widać na horyzoncie i przez jakiś czas się to nie zmieni.
Jak więc zatankować pojazd? Możecie próbować szukać benzyny lub diesla na stacjach przy autostradach. To właśnie te miejsca są przez dostawców traktowane priorytetowo. Jednak i one mogą zostać niebawem zamknięte.
Jak informują ich właściciele, w ciągu kilku dni zainteresowanie ich usługami wzrosło o ponad 500 procent! To sytuacja do tej pory niespotykana, nawet w czasie największego boomu na wakacyjne wyjazdu – zwłaszcza w czasach pandemii, kiedy królowało tzw. staycation.
Władze podjęły już działania, aby opisany kryzys zażegnać. W jaki sposób chcą to zrobić? Ok. 10000 pracowników otrzyma tzw. tymczasowe wizy, a proces starania się o nie będzie maksymalnie uproszczony. Dzięki temu w krótkim czasie uda się ściągnąć na Wyspy kierowców z odpowiednimi kwalifikacjami, których w UK po prostu nie ma.
Taki ruch był nieodzowny, ale jednak władze w ten sposób naraziły się na ataki opozycji. Sięgnęli bowiem po pomoc pracowników-imigrantów, a przecież Brexit, a w efekcie uruchomienie programu EUSS miało raz na zawsze uregulować kwestie pobytu i pracy obcokrajowców w Wielkiej Brytanii.
You must be logged in to post a comment Login