Trwa zamieszanie w związku z ustaniem jednej z rządowych pomocy na czas pandemii. To już niebawem, a mieszkańcy nie dostali żadnego oficjalnego listu!
Na czas pandemii rząd w UK przygotował kilka form pomocy finansowej. Jedną z nich jest dodatek w wysokości 20 funtów tygodniowo. Jest on wypłacany automatycznie od wielu miesięcy wszystkim tym mieszkańcom, którzy pobierają Universal Credit.
Rishi Sunak zapowiedział zakończenie tej formy pomocy, kiedy Boris Johnson ogłaszał wyjście z lockdownu. Ostatecznie dodatek ma być wypłacany do końca września.
Mimo tego, że kanclerz skarbu wydał oficjalny komunikat ładnych kilka tygodni temu, nadal miliony mieszkańców Wysp nie otrzymało żadnego potwierdzenia w formie listownej.
– To niebywałe – komentuje sprawę Jonathan Reynolds, jeden z ministrów w gabinecie cieni. – Taka pomoc oznacza około 1000 funtów więcej w skali roku dla wielu najbardziej potrzebujących rodzin w kraju. Miliony nie wiedzą, że niebawem ich portfele zostaną mocno uszczuplone – mówi.
– Te pieniądze są wykorzystywane na bieżące potrzeby, na wyprawki szkolne czy na krótkie wypady wakacyjne. Dlaczego nasz urząd jest tak nieudolny, że wielu mieszkańców dowie się o zmianach „last minute” – pyta Reynolds.
Tymczasem Therese Coffey, szefowa Departamentu Pracy i Emerytur w UK, zapewnia, że urzędnicy robią wszystko, co mogą, aby każdy dotknięty zmiany dowiedział się o nich jak najszybciej. – Nie tylko wysyłamy listy, ale wykonujemy telefony – przyznaje Coffey, która obiecała, że każdy pobierający zasiłki w UK dowie się o zmianach maksymalnie na dwa tygodnie przed ich wprowadzeniem.
Ponadto Will Quince, minister z DWP, poprosił mieszkańców o sprawdzanie swoich kont online. – Tam również pojawi się stosowna informacja. Podana najszybciej i w wygodnej formie – zaznacza Quince.
You must be logged in to post a comment Login