Dosłownie kilka dni temu Boris Johnson na konferencji prasowej zapowiedział blisko miesięczny opóźnienie w luzowaniu obostrzeń. Premier przyznał, że sytuacja w UK musi być pod pełną kontrolą, zanim zgodzi się na powrót do normalnego życia.
Tym samym Freedom Day, na który tak czekali wszyscy mieszkańcy, został znacząco opóźniony. Johnson ustalił jego datę na 19 lipca.
Okazuje się jednak, że szef rządu przyjął bardzo bezpieczną opcję, z której może się wycofać. Tym razem jednak na korzyść mieszkańców!
Według Daily Mirror, które powołuje się na anonimowe, ale dobrze poinformowane źródła prosto z 10 Downing Street, pod koniec czerwca nastąpi ważna aktualizacja epidemicznych danych. Model obliczeniowy przyjęty przez rząd prawdopodobnie okaże się bardziej pesymistyczny niż sytuacja w rzeczywistości!
Jeśli tak rzeczywiście będzie i dane dotyczące nowych zakażeń, hospitalizacji i liczby zgonów okażą się optymistyczne, to premier wraz z ministrem zdrowia przyjrzą się poziomi zaszczepienia w UK. Tu również może być duża, pozytywna niespodzianka, bowiem już od dziś wszyscy dorośli w Anglii mogą bookować swoje wizyty w punktach szczepień.
Co w sytuacji, gdy wszystkie statystyki będą przemawiały za końcem lockdownu? Boris Johnson ma zrobić krok wstecz – tym razem jednak ucieszy on wszystkich mieszkańców! Jeśli tak się stanie, to z lockdownem na Wyspach pożegnamy się już 5 lipca!
To kolejna dobra wiadomość w kontekście pandemii w UK w ostatnich dniach. Wczoraj informowaliśmy o planach Matta Hancocka dotyczących zwolnienia z kwarantanny osoby w pełni zaszczepione.
Czekamy z niecierpliwością na oficjalne potwierdzenie obu informacji.
You must be logged in to post a comment Login