Connect with us

Podróże

Kiedy następna aktualizacja „zielonej listy”? Jest szansa, że Polska zostanie do niej dodana!

Po zmianach w przepisach o podróżach wprowadzonych w miniony czwartek, mieszkańcy już czekają na kolejną aktualizację. Kiedy możemy się jej spodziewać?

Published

on

Zamieszania wokół podróży międzynarodowych z UK nie ma końca. 17 maja brytyjski rząd wprowadził nowe zasady oparte na tzw. systemie sygnalizacji świetlnej, a każdy kraj na świecie dostał odpowiedni kolor.

Zaplanowana aktualizacja owej listy, zaplanowana na 3 czerwca, wzbudzała ogromne emocje. Większość analityków spodziewała się, że zielone światło otrzymają m.in. Malta oraz greckie i hiszpańskie wyspy, a więc popularne kierunki wakacyjne.

Niestety, Boris Johnson i Grant Shapps zdecydowali o przyjęciu bardzo ostrożnej strategii i żaden dodatkowy region nie został przez nich uznany za bezpieczny. Ba – Portugalia z zielonej listy została przesunięta na pomarańczową, a inny popularny kierunek – Egipt – otrzymał czerwone światło!

A co z Polską? Został utrzymany status quo, a więc światło pomarańczowe. Na kilka godzin przed ujawnieniem nowych zasad w mediach w UK pojawiły się jednak głosy, że nasza ojczyzna może zostać przesunięta na zieloną listę. Czy to tylko plotki?

Nie do końca! Rząd Johnsona dokonując rewizji poszczególnych obszarów bierze pod uwagę kilka czynników. Jednym z nich jest poziom zaszczepienia – tu akurat nie plasujemy się w czołówce w Europie.

Optymistyczne są za to inne dane, istotne z punktu widzenia władz Wielkiej Brytanii. Mowa m.in. o dziennej liczbie nowych zachorowań, która nad Wisłą systematycznie spada.

Ponadto Johnson i jego gabinet zwracają uwagę na potencjalne zagrożenie nowymi mutacjami oraz możliwościami ich wykrywania przez służby medyczne danych państw. W tej kwestii Polska wypada bardzo dobrze – w ojczyźnie indyjski wariant odpowiada obecnie za niewielki odsetek zakażeń, a laboratoria pracują nieustannie nad analizą poszczególnych przypadków.

Jest więc szansa, że podczas kolejnej aktualizacji nasz kraj otrzyma zielone światło. To byłaby znakomita wiadomość, oznaczająca m.in. brak kwarantanny po powrocie.

A kiedy możemy spodziewać się wspomnianej zmiany? Rząd w UK zapowiedział, że będą one ogłaszane cyklicznie, co około 3 tygodnie. Oczekujemy więc na pomyślne informacje 22-23 czerwca. W tej sytuacji weszłyby w życie jeszcze przed początkiem lipca!

Zainstaluj za darmo aplikację DomPolski.UK – kliknij tutaj!

Click to comment

You must be logged in to post a comment Login

Leave a Reply

Podróże

PILNE: Koniec z limitem 100 mililitrów! Na to lotnisko w UK będzie można zabrać aż 2 litry!

Published

on

Serwis Metro.co.uk podał zaskakującą informację o zmianach na lotniskach – nie tylko w UK, ale i w całej Europie. Już niebawem wrócimy do zasad sprzed 2006 roku!

Przypomnijmy – jest 2006 rok. Brytyjska policja i służby specjalne udaremniają atak terrorystyczny przygotowywany na szeroką skalę.

Terroryści planowali wysadzenie ładunków wybuchowym w samolotach. Chcieli je przemycić w butelkach z napojami. Opracowali bowiem płynne zapalniki.

Na szczęście udało się temu zapobiec, ale i na wiele lat utrudniło nam to życie. Wprowadzono nowe zasady bezpieczeństwa na lotniskach na całym świecie.

Limit płynów, które można w jednym opakowaniu zabrać na pokład w bagażu podręcznym określono na max. 100 mililitrów. Tyczy się to nie tylko napojów, ale i wszelkich perfum, dezodorantów, kremów czy żeli.

Takie zasady obowiązują do dziś, ale okazuje się, że zostaną zmienione już w 2024 roku! A już teraz rusza program pilotażowy na jednym z lotnisk w UK!

Do połowy 2024 roku wyznaczono datę graniczną na zainstalowanie nowych maszyn skanujących bagaże. Dla przykładu, na terminalu nr 3 na Heathrow już taka aparatura działa.

Skanuje nasze przedmioty w formie 3D, może wykryć także to, co jest ukryte w butelkach, kosmetyczkach, a nawet w termosach. Dzięki temu szykuje się rewolucyjna zmiana.

Już za ok. 1,5 roku będziemy mogli zapomnieć o limicie 100 mililitrów. Ale to nie wszystko.

Zmieni się także zasada dotycząca sprzętu elektronicznego. Nie trzeba będzie już wyjmować laptopów, tabletów czy kabli od ładowarek w czasie kontroli. Wszystko to strażnik zobaczy wyraźnie na ekranie.

Tymczasem na London City Airport już teraz działać będzie program pilotażowy, dzięki któremu zabierzemy ze sobą na pokład aż 2 litry płynów w jednej butelce! Czekamy z niecierpliwością na wprowadzenie takich regulacji w całej Wielkiej Brytanii.

Continue Reading

Podróże

System ETA: Trzeba będzie uzyskać zgodę na wjazd do UK. Polacy również!

Published

on

Już niebawem w UK zacznie obowiązywać system ETA. Co to oznacza dla Polaków mieszkających na Wyspach?

Władze w Wielkiej Brytanii dążą do całkowite zdigitalizowania brytyjskich granic. Krótko mówiąc – podczas przyjazdu lub przylotu na Wyspy nie spotkamy się już ze strażnikiem i niewygodnymi pytaniami.

Zamiast tego wystarczy, że zeskanujemy paszport w elektronicznych bramkach. Jeśli dopełniliśmy wcześniej formalności, to maszyna przepuści nas. Jeśli nie, dopiero wtedy do gry wejdzie „żywy człowiek”.

Będzie to spore ułatwienie dla Polaków, którzy już mieszkają w UK i albo mają brytyjski paszport albo przyznany status osiedleńca. Jeśli w Home Office widnieją nasze poprawne dane, to na ”bramkach” nie będziemy mieli żadnych problemów.

To, co będzie ułatwieniem dla legalnie żyjących tu Polaków i innych „nie-brytyjskich” obywateli, sprawi pewną trudność turystom czy naszym rodzinom, które będą chciały nas odwiedzić.

Wprowadzony zostanie bowiem system ETA, czyli Electronic Travel Authorisation. Będzie to specjalne pozwolenie na wjazd na teren Wielkiej Brytanii, o które trzeba będzie aplikować online.

Cały system ma być bardzo uproszczony, a formalności ze strony aplikującego mają zająć do 5 minut. Na odpowiedź ze strony systemy mamy czekać do 72 godzin.

Nie dostaniemy jednak żadnego „kwitka”. Pozwolenie zostanie zapisane w specjalnej bazie, a weryfikacja nastąpi dopiero podczas przekraczania granicy – zeskanujecie paszport i jeśli dane z dokumentu zgadzają się z pozwoleniem online to bramki otworzą się i dostaniecie się do UK.

Nie wiadomo jednak, czy takie pozwolenie będzie całkowicie darmowe. Co więcej, co z osobami, które będą musiały wjechać do UK nagle i niespodziewanie?

Na odpowiedzi będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy, zanim projekt nabierze ostatecznego kształtu. A jego oficjalne wejście w życie ma nastąpić w 2025 roku.

Continue Reading

Polecane

Copyright © 2021-22 DomPolski.uk, powered by WordPress.