Rynek lotniczy powoli odradza się po pandemii. Niestety, większe zainteresowanie lotami w połączeniu z nowymi obostrzeniami powoduje kilkugodzinne kolejki do odprawy. Są dwa powody takiej sytuacji.
Po pierwsze, od momentu, w którym Talibowie pod nieobecność wojsk Stanów Zjednoczonych zaczęli przejmować Afganistan, kraj opuszczają dziesiątki tysięcy uchodźców tygodniowo. Wielu z nich w celu ratowania życia decyduje się na podróż do Europy, której mieszkańcy także zaczęli odczuwać skutki jakie przyniósł za sobą afgański exodus.
Wracający do Wielkiej Brytanii podróżni przekonali się, jak bardzo Europa nie była przygotowana na napływ tylu uchodźców. Lotnisko Heathrow zostało niemalże sparaliżowane, a ludzie wracający ze swoich urlopów w niektórych przypadkach zmuszeni byli stać w kolejkach nawet 4 godziny – donosi portal The Telegraph.
Zirytowani pasażerowie skarżyli się na kompletną dezorganizację na Heathrow. Powodem miały być braki w personelu wywołane przeniesieniem wielu pracowników Straży Granicznej do pomocy w opanowaniu sytuacji z falą afgańskich uchodźców.
Jak twierdzą podróżni tylko jedna czwarta stanowisk kontroli paszportów w terminalu drugim i piątym była otwarta, aby obsłużyć setki przylotów.
Zmęczeni ludzie – w tym kobiety w ciąży, osoby starsze i rodziny z małymi dziećmi – zmuszeni byli do siedzenia na podłodze lotniska w Terminalu 5. „Karmienie piersią w kolejce. Płaczące dzieci. Wstyd.” – napisał na portalu społecznościowym jeden z pasażerów.
Wiele osób swoją frustracje wywołaną chaosem na lotnisku przelewało na komentarze, które zamieszczali potem w Internecie. Jason Reed, który również „utknął” na Heathrow, skrytykował przepisy Border Force pozwalające dorosłym na korzystanie z bramek elektronicznych po przylocie, podczas gdy nie mogły z nich korzystać rodziny z dziećmi poniżej 12. roku życia, co zmuszało ich do stania w niekończących się kolejkach.
Po drugie, trudną sytuację na Heathrow i innych lotniskach w UK dodatkowo pogłębiła zmiana przepisów związana z dodaniem przez władze Wielkiej Brytanii siedmiu krajów do „zielonej listy”, tzn. zwolnienia od przymusowej, 10-dniowej kwarantanny po przybyciu do UK.
Przypominamy, że zgodnie z przepisami nadal wszyscy pasażerowie przybywający na Wyspy muszą okazać negatywny wynik testu na obecność wirusa Covid-19. Ich sprawdzenie dodatkowo pogłębia i tak kilometrowe miejscami kolejki.
You must be logged in to post a comment Login