Do dramatycznych scen dochodzi na lotnisku w Kabulu. Po przewrocie na szczytach władzy mieszkańcy chcą jak najszybciej opuścić kraj. Premier Johnson zdecydował się na zwołanie posiedzenia COBRA.
Sytuacja w Afganistanie jest tragiczna, dynamiczna i dla wielu obserwatorów niezrozumiała. Spieszymy z wyjaśnieniem.
Prezydent USA Joe Biden podtrzymał stanowisko Donalda Trumpa dotyczące wycofania wojsk z Afganistanu. Moment wykorzystali Talibowie i dzień po dniu ich bojownicy przejmowali kolejne prowincje. Ostatecznie w weekend padła stolica, a prezydent uciekł z kraju.
Władze po 20 latach znowu przejęli Talibowie, a mieszkańcy w popłochu próbują uciec z Afganistanu. Dlaczego? Po pierwsze, Talibowie to organizacja, której powiązania z terroryzmem są tajemnicą poliszynela. Kiedy ostatni raz byli u władzy w kraju kwitł handel narkotykami.
To jednak nie jest ten najgorszy aspekt, który wpływa na życie wszystkich obywateli. Talibowie są zwolennikami najbardziej radykalnego islamu z możliwych. Dla przykładu kobiety nie będą miały w kraju praktycznie żadnych praw. Jeszcze 20 lat temu nie miały możliwości pobierania edukacji, a nawet samodzielnego wyjścia z domów.
Co więcej, także mężczyźni nie będą mieli łatwego życia w Afganistanie. Talibowie zakazują oglądania telewizji, słuchania muzyki, a nawet uprawiania sportu. Mierzą nawet brody obywateli, aby sprawdzić, czy nie są dłuższej od tej, którą nosił Mahomet…
Nic dziwnego, że tysiące mieszańców w popłochu próbują opuścić kraj. Na lotnisku rozgrywają się dramatyczne sceny. Sytuację próbują kontrolować amerykańscy żołnierze, ale jak widać na nagraniach miejscami wszystko wymaga się spod kontroli.
Co więcej, nadzwyczajne posiedzenie COBRA zwołał premier Boris Johnson. Na spotkaniu dyskutowane będą dalsze kroki. Niewykluczone, że żołnierze zawrócą i nadal będą stacjonować w Afganistanie.
Do władzy doszli jednak już Talibowie, a więc możliwe są starcia zbrojne. Przypominamy, że ostatni raz wojska USA oraz Europy wtargnęły do Afganistanu po tragicznych zamachach na World Trade Center z 11 września.
You must be logged in to post a comment Login