„Czerwona lista” została stworzona kilka tygodni temu przez brytyjskie władze. Podróżując z kraju wymienionego na liście trzeba liczyć się z dwoma scenariuszami na lotnisku.
Jeśli posiadasz prawo legalnego pobytu w UK, to zostaniesz wpuszczony do kraju, jednak będziesz musiał najpierw odbyć 10-dniową kwarantannę w hotelu. I sam poniesiesz jej koszty – 1750 funtów za cały pobyt!
Jeśli natomiast nie jesteś rezydentem w UK, to na lotnisku zostaniesz zatrzymany i odesłany najbliższym samolotem w drogę powrotną – tez na własny koszt.
Czerwona lista jest przez władze w Wielkiej Brytanii na bieżąco aktualizowana. Znajdują się na niej kraje, które nie radzą sobie z pandemią lub gdzie wykryto nową mutację wirusa.
Od przyszłego tygodnia dodane zostaną na nią Pakistan, Filipiny, Kenia oraz Bangladesz. Czy istnieje obawa, że na listę zostanie wciągnięta również Polska?
To zależy od rozwoju trzeciej fali nad Wisłą. Ostatnie wyniki nie napawają optymizmem, ale też za większość zakażeń odpowiedzialna jest dobrze znana brytyjska mutacja koronawirusa.
Prawdę mówiąc, gdyby premier Johnson wciągnął na listę te europejskie państwa, w których pandemia rozwija się, to mało kto mógłby wjechać lub wlecieć do UK bez hotelowej kwarantanny.
Na ten moment sytuacja Polaków mieszkających na Wyspach pozostaje więc bez zmian, a nasi rodacy po świętach będą mogli dostać się do UK bez konieczności płacenia za izolację w hotelu.
WARTO WIEDZIEĆ: Jest decyzja premiera Johnsona w sprawie „paszportu covidowego”! Zacznie obowiązywać od…
DOMPOLSKI.UK PISAŁ RÓWNIEŻ O: Będzie nowy program pomocowy w UK? Możliwe zniżki w sklepach w wybrane dni!
You must be logged in to post a comment Login